H i H b**h
You don't stop me
You don't stop me
[Zwrotka 1]
Co ten rap ma na celu? Nie wiem
Wybornie się bawię jak Belaya Smert
Chować głowy skurwiele, bo headshot bardziej niż pewny jest
Jak (transrapid)? to na bank trafi tu w cel (papi)?
I mam bieg za tym, trzeba mieć staty, żeby było styka
By mieć coś na tym daj więcej, cisza
Więc daje tu ogień na głowy tak mocny, że pali im zwoje
Nie leję tu wody jak fake Mc's co ci lali na głowę
Nażarty pewnością i nie myśl o tym, że na żarty może, ziomie
Apetyt na sukces ogromny mam i ciągle głodny chodzę
Gdzie kucharek sześć tam Heisenberg chowa same trupy
Gdzie kucharek sześć tam wpadnę jak Lecter
A wcześniej zwinę główne danie dupy
Rap to twardy orzech, spada mi znowu w całości w gardło
Dla chcącego to nic trudnego, a nawet jak nie chcę mi przychodzi łatwo
Na membranach boy, mode bangla
Na 'ON' wajcha, ziom zanim coś nagram, w bok farsa, na front miazga
I ultraflow co go wciąż na kablach mam
Poskładane jak u pedanta, a w głowie burdel jak na placu Pigalle nocą
Elo zjazd, rano slalom, ziom na kacu gigant
Słowa to hajs, to je dam pod lupy, powiększę je
Okular zmienia, jak złamię język to będzie mi dalej o kulach biegł
Rozpruwam cię , rahhh. I pizgam słowa pod bębny ciągle
To gówno to krach, mój łeb to gra, ja pirat wrzucam w odpowiedni folder
[Refren] x2
You don't stop me
You don't stop me
H i H, na grubo da styl
You don't stop me
You don't stop me
Homerun babe, boy
To cru co znasz ich
[Zwrotka 2]
Nawet jak robię cokolwiek to zawsze tak jakoś wyżej od normy
Utopią się w łyżce wody, ja płynę znów stylem dowolnym
Byle coś od nich, zgarniamy szmal na dobre wakacje i butle Hennessey
H najebany: tańczy i gra. Przelej mu hajs się skurwiel ucieszy
Twoja niunia wpadła i szybka wylinka po wódzie krucho
Twoja niunia była niegrzeczna i co ty myślałeś, że tu ujdzie na sucho?
(Breja jestem jak too short, nie raz mordo chleja brachu )?
Wtedy na grubo dźwigam jak Agata Wróbel, to lepsze niż stypa i gołąb na dachu
Śmieszne to jak bogaty chłopiec za hajs taty, zrywam boki z krzesła
Lady jego robi boki jak w Mc'u i prosi dziś o powiększony zestaw
Bierze frytki do tego, bo ten jej boy to niezły ziemniak
Struga kozaka niech wsadzi lepiej na zęby kevlar
Nie pomoże ci żaden handicap, duże błędy masz
Żebyś ugrał cokolwiek to postaw na mnie, masz pewny szmal, konkretny vibe
Na zgięty kark tu wpada ostro, mordo pronto z formą jadę
Oko cyklonu czyści miasto i sunie prosto i z ()? nawet
[Refren]x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]