Homex - Judontstapmi lyrics

Published

0 193 0

Homex - Judontstapmi lyrics

H i H b**h You don't stop me You don't stop me [Zwrotka 1] Co ten rap ma na celu? Nie wiem Wybornie się bawię jak Belaya Smert Chować głowy skurwiele, bo headshot bardziej niż pewny jest Jak (transrapid)? to na bank trafi tu w cel (papi)? I mam bieg za tym, trzeba mieć staty, żeby było styka By mieć coś na tym daj więcej, cisza Więc daje tu ogień na głowy tak mocny, że pali im zwoje Nie leję tu wody jak fake Mc's co ci lali na głowę Nażarty pewnością i nie myśl o tym, że na żarty może, ziomie Apetyt na sukces ogromny mam i ciągle głodny chodzę Gdzie kucharek sześć tam Heisenberg chowa same trupy Gdzie kucharek sześć tam wpadnę jak Lecter A wcześniej zwinę główne danie dupy Rap to twardy orzech, spada mi znowu w całości w gardło Dla chcącego to nic trudnego, a nawet jak nie chcę mi przychodzi łatwo Na membranach boy, mode bangla Na 'ON' wajcha, ziom zanim coś nagram, w bok farsa, na front miazga I ultraflow co go wciąż na kablach mam Poskładane jak u pedanta, a w głowie burdel jak na placu Pigalle nocą Elo zjazd, rano slalom, ziom na kacu gigant Słowa to hajs, to je dam pod lupy, powiększę je Okular zmienia, jak złamię język to będzie mi dalej o kulach biegł Rozpruwam cię , rahhh. I pizgam słowa pod bębny ciągle To gówno to krach, mój łeb to gra, ja pirat wrzucam w odpowiedni folder [Refren] x2 You don't stop me You don't stop me H i H, na grubo da styl You don't stop me You don't stop me Homerun babe, boy To cru co znasz ich [Zwrotka 2] Nawet jak robię cokolwiek to zawsze tak jakoś wyżej od normy Utopią się w łyżce wody, ja płynę znów stylem dowolnym Byle coś od nich, zgarniamy szmal na dobre wakacje i butle Hennessey H najebany: tańczy i gra. Przelej mu hajs się skurwiel ucieszy Twoja niunia wpadła i szybka wylinka po wódzie krucho Twoja niunia była niegrzeczna i co ty myślałeś, że tu ujdzie na sucho? (Breja jestem jak too short, nie raz mordo chleja brachu )? Wtedy na grubo dźwigam jak Agata Wróbel, to lepsze niż stypa i gołąb na dachu Śmieszne to jak bogaty chłopiec za hajs taty, zrywam boki z krzesła Lady jego robi boki jak w Mc'u i prosi dziś o powiększony zestaw Bierze frytki do tego, bo ten jej boy to niezły ziemniak Struga kozaka niech wsadzi lepiej na zęby kevlar Nie pomoże ci żaden handicap, duże błędy masz Żebyś ugrał cokolwiek to postaw na mnie, masz pewny szmal, konkretny vibe Na zgięty kark tu wpada ostro, mordo pronto z formą jadę Oko cyklonu czyści miasto i sunie prosto i z ()? nawet [Refren]x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.