W ponurej Szkocji, wśród torfowisk Tam gdzie jeziora brzeg Loch Nes We mgle i w deszczu z głębi wody Wynurzał się straszliwy łeb... To Nessie, potwór z żeńskiej linii O ktorej już zapomniał świat O której całkiem słuch zaginął Żyła tu od tysiąca lat I nikt w dalekiej, bliskiej stronie Nie wiedział, że gad jest wśród błot Bo sekret znali tylko oni: Pewien wesoły Szkot i kot Jak się poznali, polubili Kot, Szkot i Nessie - kto to wie? Jedno jest pewne: od tej chwili Spędzali w trójkę całe dnie Raniutko wsiadał kot do łódki Szkot przez jezioro płynął wpław A Nessie pchając łódź leciutko Skubała kępki wodnych traw Potem odpocząć szli na trawkę Siadali w trójkę gdzie kto chciał Szkot wkładał swą spódnicę w kratkę Na dudach im wesoło grał Raz kot na szprotki miał ochotę A że się bardzo wody bał Nessie dla Kota i dla Szkota Szła łowić koty tego dnia I pech, że właśnie nieopodal Przejeżdżał autem inny Szkot Zobaczył ogon Nessie w wodzie Pobladł ze strachu... i w tył zwrot! Jechał i krzyczał całą drogę W gazetach powstał straszny szum: "W Loch Ness jest stwór przedpotopowy!" A nad jezioro ściągał tłum I roztrąbiono tę sensację I jeszcze dziś nią żyje świat Więc moc turystów na wakacje Stale przyjeżdża tu od lat Stoją i patrzą na jezioro: Nessie ukaże się czy nie? Lecz rzecz przedziwna - do tej pory Nikt nigdy nie zobaczył jej Gdzie się podziali kot ze Szkotem? I gdzie jest Nessie? - Kto wie? Od tego dna gdy jedli szproty Zniknęli wszyscy jak we mgle