Wojciech Młynarski - Taka piosenka, taka ballada lyrics

Published

0 161 0

Wojciech Młynarski - Taka piosenka, taka ballada lyrics

Oj, lubicie wy piosenki Z byle jakich słów i nut, Co sprzedają swoje wdzięki, Ale zimne są jak lód. Albo tanim makijażem Pacykują ten nasz świat, No a mnie się ciągle marzy Już od kilku ładnych lat... Taka piosenka, taka ballada, Co byle czego nie opowiada, Bo słów jej szkoda, bo krew nie woda, Bo nagli czas; Taka piosenka, taka ballada, Która naszemu życiu wykrada W nagłym porywie to, co wstydliwie Skrywamy w nas. Taka piosenka, taka ballada, Co dzień i noc się za tobą skrada, Depcze po piętach - czujna, natrętna Jak Anioł Stróż; Taka piosenka, taka ballada, Co wie, kto ciężar na siebie zadał, A kto swe życie w czek bez pokrycia Zamienił już... Można wpychać tanie słowa Do piosenki jak pod klosz, Można do niej wynajmować Tanie fakty za psi grosz. Z tą piosenką ci do twarzy, Ludziom drwina wciąż nie w smak, No a mnie się ciągle marzy, No a mnie tak bardzo brak... Takiej ballady, takiej piosenki, Co po próżnicy gęby nie strzępi, Bo słów jej szkoda, bo krew nie woda, Nie woda krew; A mnie się marzy taka piosenka, Która się gorzkiej prawdy nie lęka, Jest prosta, szczera, słów nie dobiera, Gdy wpada w gniew. A mnie się marzy taka ballada, Co z cudzych grzechów się nie spowiada, Sercem się rządzi i nie zabłądzi W tandetny kram. I zawsze, kiedy nad kartką siadam, Wierzę, że znajdę taką balladę, Że jeszcze kiedyś taką balladę Zaśpiewam wam... Że jeszcze kiedyś taką balladę Zaśpiewam wam...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.