WBW - Półfinał 2009: Flint vs Białas lyrics

Published

0 178 0

WBW - Półfinał 2009: Flint vs Białas lyrics

[Wejście 1: Flint - temat "List gończy"] Flint to jest ten koleś, który tutaj punche podwoił List gończy, takiej szmaty nikt nie chce gonić Więc teraz sprawdź, to dla twoich braci żeby go oddali, trzeba by kurwa dopłacić Sprawdź jeszcze raz tutaj synku Więcej afery jest kurwa kiedy zginie im pitbull Sprawdź i kurwa to jest moja droga Chociaż ten koleś z japy jest podobny do buldoga Jeszcze raz, sprawdź teraz ziombel [?] na scenie, to jest tutaj most wanted Sprawdź jeszcze, wygrasz, nie sądzę Nikt cię nie chce bo wiadomo że ten Białas ma rzeżączkę Jeszcze raz, te punche są rażące Sprawdź ja tu napierdalam, rażę ich jak słońce List gończy, sprawdź to jest mocne Ta kurwa wysyłała do mnie listy miłosne Jeszcze raz, ej sprawdź jadę dalej Pokazuję talent i na żaden nie odpowiedziałem Sprawdź jeszcze to jest kurwa z Białasem A miał tyle nadziei, gdy przyklejał znaczek Sprawdź jeszcze raz, teraz te tłumy Wiedzą że do listu przykimał swoje perfumy Sprawdź teraz, jeszcze daję Tak wiem że też się tutaj zabulgotowałeś Jeszcze raz, innymi słowy list gończy Chcę Białasa, mam nadzieję że jest odrobaczony Jeszcze raz kiedy daję freestyle Ta pizda to nie jest raper, to pierdolona wścieklizna [Wejście 2: Białas - temat "Głosy z piekła"] Chce mi się śmiać, co to za cipa List gończy to jedyny jaki potrafisz napisać Pomyliłem się, to było fajne Przecież umiesz kurwa jeszcze pisać freestyle'e Sprawdź teraz dobrze to ziomek Jestem szatanem, jesteś już potępiony Wyglądam jak kurwa buldog Hej, a ty wyglądasz kurwa jak cwel Dobra sprawdź, jadę dalej halo Podobno cipko przestrzelił cię nawet Amor Teraz sprawdź, to jest część mojej drogi Jestem diabłem, już cię nabijam na rogi Tak, jadę dalej takich chłopców Właśnie kurwa smażę cię na gorącym ogniu Widzisz, tak, tak między nami Kurwa, jesteś gorszy, zjem cię jakbyś był frytkami Oni się nie jarają tobą Kurwa powiedz mi gdzie się podział twój honor Prosto, ale jesteś hardkorowy Szkoda dziwko kurwa że nie jesteś honorowy Puściłeś famę o Tylko Tłusto Muflon mówił że to Flint, Flint mówił że to Muflon I co kurwa nie przyznasz mi racji Nigdy dziwko nie zjem z tobą kolacji Sprawdź, miłosne listy Hej chyba nie wierzycie w słowa tej pizdy Dobra, każdy mi tutaj bije pionę To nie farmazon, że jesteś farmazonem [Wejście 3: Flint] To jest tak, to jest moja bitwa Piszę punche, napiszę ci coś byś kurwa raz wygrał Jeszcze raz, co to za wariat To ta pizda która sprzedaje swój honor, za honoraria Nie ogarniaj, ty jest was cała armia W sumie wypierdalaj już stąd na komisariat Jeszcze raz, tobie nie przypasowała moja gadka Ta pizda Białas, to fan Freestyle Palace Jeszcze raz, mogę tak to nawijać A ty tutaj kurwa nie masz żadnych szans bijacz Jeszcze raz i nie pierdol o honorach Nasłałeś swojego zioma, na słabszego, Muflona [Wejście 4: Białas] Dziwko, walczysz z Białasem A Białas to skurwiel który burzy pałace Sprawdź, jadę z dobrym stylem A zwycięstwo jest moim synonimem Rok temu byłeś w finale, ale musisz wiedzieć że zero osiem, to już nie zero dziewięć Sprawdź, moja jest ta scena Kubuś kurwa obudź się, wszystko się zmienia Zostaw rap, jadę z dobrym stylkiem Zostaw ten rap, dalej graj w tą radosną piłkę Kurwa, wersy z głowy Ziomuś nie wiedziałem że jesteś aż tak chujowy Jeszcze nie będzie przejścia, mam ten rap w sercach Co ty robisz, co to za tania komercja Chodzisz na siłkę, ooo dobra Podobno go ostatnio przygniotła pięćdziesiątka [Wejście 5: Flint] Ej dobra sprawdź, ja tutaj jadę zajebiście Mam fajny t-shirt, a wy co, pamiętacie czy zapomnieliście Tak naprawdę to stara szkoła Ty nie pierdol, no bo zawsze mam szacunek do Sokoła A tak naprawdę sprawdź, układam przegraną z liter Tak to jest jak rzeźnik spotyka się z rzemieślnikiem Jeszcze raz, panie Białas, moja droga Sprawdź teraz masz mordę buldoga Trzy Sześć ma punche i mógłby tu wygrać Białas ma flow i mógłby to wygrać Pierdolcie ich dwóch, to tęga rozkminka Nie mogą wygrać we dwóch, więc wybierzcie tu Flinta Tak naprawdę jadę z tą ciotą Ej mam wyjebane na twój głupi [?] [Wejście 6: Białas] Typie, twój freestyle nic nie znaczy Jedyne co tu możesz to na siłę kozaczyć Widzisz dla mnie ten rap więcej znaczy Rozjebię cię, będę jak banda Apaczy Sprawdź i dalej jadę Pamiętaj kurwo możesz być dla mnie tylko obiadem Patrzysz mi się w oczy, próbujesz być groźny Idź do szkoły, tam możesz kurwa zostać woźnym Sprawdź, to będzie dobre To jebana czarownica, lubi latać na miotle I wiem że cię to za serce chwyta Szkoda że ta cipa nie umie latać na bitach Joł, ty a Bydgoszcz kto wygrał Powiedz im jak miałeś te łzy na policzkach I cię dalej pierdolnę Może wygrałeś bitwę, ale nie wojnę [Tekst - Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.