Warszafski Deszcz - Letnia miłość lyrics

Published

0 175 0

Warszafski Deszcz - Letnia miłość lyrics

(Polskie nagranie dla ciebie kochanie) [Zwrotka 1: Numer Raz] Pamiętam, to było jakiś czas temu Miłość od pierwszego wejrzenia Zaskoczony, z zaskoczenia zauroczony bez opamiętania Muszę się poświęcić lecz sam szukam oddania Dwa miesiące upału na dworze i w duszy Cień osłania, uczucie rozgrzewa i się kruszy Wykorzystać trzeba to co trzeba Kochania potrzeba uzależnienia bez gadania Potęga miłości jak potęga rymowania Czasem są problemy, lecz mam małe wymagania Nie ma to jak letnia miłość bez zobowiązania Wspomnienie nocy letniej wspominam bez wahania [Refren] Polskie nagranie dla ciebie kochanie [Zwrotka 2: Tede] '97 dobrze pamiętam Rude włosy niebieska sukienka W chujowym klubie, przy chujowych piosenkach Wokół pacjenci w wąskich spodenkach I ja moro pulower USA, sportowe buty i głowa łysa Wokół ekipa i styl ten sam Kochanie jedno pytanie mam Co ja robię tu, uuu co ty tutaj robisz Co ja robię tu, uuu co ty tutaj robisz Chociaż byłem już blisko spierdoliłem wszystko Tylko dlatego że nie umiem tańczyć disco o-o-o-o-o Tego dnia co Rymoholiko, ten sam klub z chujową muzyką Ja z tą samą Kliką i ona pojawia się znikąd i w gardle mnie suszy Wtedy czułem, że wpadłem po uszy P.K.U., nie oddawaj duszy

You need to sign in for commenting.
No comments yet.