Leżę na stercie gruzu Pod gruzem leży złom Gruzu jest nieco za dużo Złomu setki ton Sypiecie gruzem w oczy A ja myślę tylko o tym Co przede mną Co przede mną Złomu nie życzę nikomu Złom się nadaje na złom Wara od mego domu Wynocha z moich stron W żelastwie drzemie zło A mnie obchodzi tylko to Co przede mną Co przede mną Z naszych snów Snów o potędze Już tylko śliwki robaczywe Został kurz Została nędza Dając pożywkę Do rozgrywek Do rozgrywek Marne to bardzo marne Liche kuty złe Gdy nie chcą się ogarnąć Ci co prowadzą tę grę Sypną gruzem w oczy A ja myślę tylko o tym Co przede mną Co przede mną