Dzień w dzień tracę sens w rapie tu przez papier Bo pies w rapie, za wieś łakomy cash łapie Jeb szmatę, ten tekst, cały tu jest katem Na wers kładę semtex VNM the next raper EX, TRA, VNM ma To na co czekała ty cała ta gra, na pewno Nie dla ciebie ten flash jest, nie dla ciebie Jesteś gwiazdą? nie widzę ciebie na niebie nie Ktoś musi robić rap, nie dla TV Nie dla radia, nie gotowe na moje CD media Dupy się drą, mój sukces pachnie jak Louis Vuitton Dlatego twoja dupa lubi to flow Talent z bloku na szlaku po czek chłopaku Rozlało tu kilku krew na tracku Nie jestem rasistą, ale jaka równość? Nigdy nie miałem sobie równych ty kurwo Kładź się spać, na ciebie nastał czas VNM ma na co czekała cała ta gra (gra) Każda z was, skąpanych w blasku gwiazd Myślała, że już nie położę nogi na gaz (gaz) Raz na max, w iPodzie nastaw rap Przypomnisz sobie jak usłyszałeś go pierwszy raz (raz) Każda z was, popowo rapowych szmat Słodkich snów skurwysynu to jest rap, rap, rap Prędzej zobaczę znów atak na Manhatan Niż u nas na rotacji będzie naprawdę rap latał A fał na trackach, jak as lata Gdzie disco rap szmata nogi ma jak wata Chcą być jak Pac czy B.I.G MVP, VIP, a co drugi z nich brzmi Jakby tata na gwiazdkę kupił mic mu I buty, gdyby tak dać mógł prócz najków IQ Whisky pij z lodem a pisz ogień Albo pij wodę i pisz blogi ty idź z Bogiem W Polsce od lat, zapominają co to jest rap Fani nie błądzą sądząc, że ja mogę to dać Lecę tu git, to, że źle lecę to kit VNM flow Robson bit Tu co który krzyczy, że jest królem, weź przestań Biorę nóż i udowadnia im, że ich krew nie jest niebieska Kładź się spać, na ciebie nastał czas VNM ma na co czekała cała ta gra (gra) Każda z was, skąpanych w blasku gwiazd Myślała, że już nie położę nogi na gaz (gaz) Raz na max, w iPodzie nastaw rap Przypomnisz sobie jak usłyszałeś go pierwszy raz (raz) Każda z was, popowo rapowych szmat Słodkich snów skurwysynu to jest rap, rap, rap Pop bez beki, ścierwo to tnę w sęki I to tak strasznie, że sam cierpię na flashbacki Chuj w pop nawet za pieprzone maybacki Każdy z nas sra na to jak kurwa na tlen Pekin Krew w sieci VNM jak Lex leci Matki raperów już dziś przestaną mieć dzieci MP3 king, ja jadę nim na ich Po koncercie niech pęknie telebim Twój koleś jak Jay kładzie tu tekst ładnie I wiesz fajnie, ale dla mnie to West Kanye VNM flow jak rex, jak czerniak Peb, Robson, bit, supreme jak primo Kładź się spać, na ciebie nastał czas VNM ma na co czekała cała ta gra (gra) Każda z was, skąpanych w blasku gwiazd Myślała, że już nie położę nogi na gaz (gaz) Raz na max, w iPodzie nastaw rap Przypomnisz sobie jak usłyszałeś go pierwszy raz (raz) Każda z was, popowo rapowych szmat Słodkich snów skurwysynu to jest rap, rap, rap