VNM - Mikrofon 2 lyrics

Published

0 242 0

VNM - Mikrofon 2 lyrics

Yo, VNM, 2010 Słyszałeś Mikrofon na Where Have You Been, 2005? Dokładnie tak, to jest sequel Masz tu bit Denvera Pozdro ziomboy Dokładnie tak Słuchaj [Verse 1: VNM] Jest 2005 ja siedzę w UK na kompie i piszę, ale nie maila Bo pusta kieszeń i butelka, a chcę być jak Jay, Nas Bo kieszeń jak butelka jest lepsza kiedy pełna Nie powiem ci ziom stąd bujaj się, wiej na Wyspy, tam Polski sen chuja się spełnia Mimo to by cofnąć czas nie dałbym pensa Muzyka na CD Where Have You Been piękna Pamiętasz, ta na pętlach Denvera, na przesterach Kto nie pamięta niech szpera na serwerach Bo ta płyta jest szczera, choć czeku nie da Dziś jest next era, te flow da mi ten cash teraz Moi fani, to dla nich te litery z krtani Mikrofon, zawsze byłem szczery na nim I w tym niech nie porównują mnie oni do nikogo Bo mogą mi, he, wiesz co mi oni mogą Z Anglii przywiozłem rap, kasę czy kaca, na bank tam nie wracam Dziś zarabiam nie tylko na palenie i gin Już przestali się pytać ej, Tomek, Where Have You Been? [Hook x2] Części mojego życia to wpaliło mi w bit I nieraz mam wrażenie, że to wszystko śniło się mi To sprawia, że moje serce jak nitro mi płonie Za każdym razem kiedy wezmę ten mikrofon w dłonie [Verse 2: VNM] Z UK wracam do Elbląga, nagli czas By z ziomkami jak z sąsiadami napić się ostatni raz Jadę do WWA chwycić za stery Zaczynam pisać ostatnie 834 Z Boxim nagrywaliśmy to w GDA, Va bank studio Nie za friko, za ten jebany szmal, trudno Kiedy za to płacę becel i lecę To czuję się jak nos, który właśnie kupił fetę na mecie Zanim wyszło to CD na necie Odszedłem, bo jeden typ był cwelem i śmieciem Piona Boxi, sztama Robiliśmy rap jak granat dla każdego naszego fana Poszedłem dalej w swoją stronę Przez Where Have You Been poznałem się z Robsonem Zapragnęliśmy dać sukom do pieca I wtedy stanąłem za mikrofonem w studiu Forteca [Hook x2] [Verse 3: VNM] 2007 W Fortecy o litość mikrofon co dzień błagał mnie Kto wtedy wpadał do studia za łeb łapał się Hajp z netu spory, do techniki byłem mega skory I mega chory na te metafory O rapie za cash marzę, chuja na sen kładę Na szlaku po czek jadę W końcu wyszło NSPC, w polskim rapie to precedens W necie z ręki do ręki jak sms lecę Floty nie mam, marzenia te są z dupy już Czemu zrobiła mnie w chuja ta suka znów Mikrofon, kurwa oddałem płuca mu Więc po Centymetrze myślałem, że już nie wrócę tu Ale nie mogłem spać, proszę cię, osiem lat Ma iść się jebać? jeszcze rozpierdolę, patrz Majk za cztery klocki stał wtedy w Fortecy pisałem zwrotki I siedziałem tam po cztery nocki Rok pracy, weź szampan tu wlej mi Pierwszy klip Kambek jak Dżejzi daje fame mi Zrób to rozpierdala na drobne Grają to w furach twoi idole kiedy jadą na koncert Po tylu latach grania rapu na bloku Prosto Mixtape, 600V i VNM, Sokół Reszta dzieje się teraz na antenie Mikrofon zmienił moje życie - VNM! [Hook x2] [Tekst - Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.