[Verse 1: Vixen] Wierze w siłę i w ducha przeszłość to ma zaprawa Ja mam żyłę jak tu pak do życia i grania Dla was żyje i słucham gram według uznania W zamian wypełniam płuca wam i słyszę hałas Czego wymagasz od innych zacznij wymagać od siebie Po co sprawiać sobie zawód lepiej, bierz co zechcesz Nie patrz na wack'ów pracuj bierz od tego masz ręce Oni na gówno mówią papu i wmawiają że to piękne Mam pierdolony powód, by się tu spełnić Jak pit bul mam rodowód, na czyste wersy Każda płyta to mój tlen który biorą na dechę Oddaje cząstkę mnie, jakbym przeszczepiał nerkę Będę mieć co zechce, ty też mieć to będziesz Wszystko co najlepsze, namalujmy to pędzlem Pobawmy się w poezje, pomyśl o tym co piękne Dajemy wam serce to praca i entertainment [Hook x2: Vixen] Być tym kim chcesz być wiedz że będziesz! Bym kim chcesz być! Będę tym kim chce być me serce jest tego pewne! Bo nie wymagam od innych wole wymagać od siebie! [Verse 2: Vixen] Jak kochać to całym sercem, jak grać to do końca Jestem tym kim jesteś będziesz miał to mi oddasz Mówią że każdy werset tu jest jak kropla To dam ich tyle żeby nigdy nie schnęły na owocach Nie wymagam od ciebie żebyś zgadzał się ze mną Twoje zdanie jest święte jak wierzysz w jego szczerość Ci co mają wiedzieć wiedza że jestem pewnym punktem Resztę wkładam w ciemno do końca jak konsument Ty z trudem dajesz trochę jeśli ktoś płaci drobne Sprawdź jakie to uczucie dając bezinteresownie Choć wiem że są skurwiele co żerują na tym ciągle I przychodzą do ciebie tylko kiedy maja problem Zbyt dużo oczekiwań stawiając w życiu na ludzi Za długo ich nazywać lepiej w porę się obudzić Dziś, kumpel to kumpel a biznes to biznes i Przez głupią spółkę możesz zrobić se krzywdę [Hook x2: Vixen]