Virus (producer) - Rutkowski Patrol lyrics

Published

0 178 0

Virus (producer) - Rutkowski Patrol lyrics

To Rutkowski patrol, uwaga uwaga, Rutkowski zasiada Rutkowski patrol! Sprawdź to! raz dwa raz dwa... Rutkowski Patrol! Stać, dokumenciki! Wiesz o co chodzi, podnieś spodnie i pokaż buciki Szukam wora gdy zielona zielona morderczyni pokaż Tropię ją od lat a i tak mnie pokona Hola hola, gleba, pokaż co tam, co tam Znam się na telefonach, ta Nokia jest kradziona! O laboga co tu mamy, czapkę z szyldem Marihuany O rany rany, będziesz ukarany! Ten emblemat jest niepożądany Many many, stary Ja tu kurwa mać zarabiam W imię ojca, matki, namiar Inna opcja: płać i spadam Ja, stary, mecze obstawiam A o 17 gra Legia Warszawa... Dobra, sprawa załatwiona - pięć dyszek, jest twoja Odznaka, dorzucę gnata za kontakty w dragach Oddam pałki, czapki, sznurowadła Tylko płać mi, płać mi many many, płać man! Nie? Ej, dostajesz mandat! To, stary, prawda! Gdzie ty kurwa stoisz, przecież tutaj rośnie trawa! Tu się nie stoi, siedem dyszek plus pięć za zły dotyk To razem dwadzieścia, bo reszta jest dla ziombli Więc odbij, bo wsadzę cię za to że jarasz jointy Śmiesz wątpić?? Ja, stary, mam dowody - jestem Rutkowski! Ref. x8 Chowaj się chowaj się, to Rutkowski Patrol Byle gdzie byle gdzie, bo zostać nie warto

You need to sign in for commenting.
No comments yet.