USZER zDP - Kombo Komba lyrics

Published

0 173 0

USZER zDP - Kombo Komba lyrics

Kombo Komba [Zwrotka 1] Sieję rozpierdol na trackach Z których gros to czyste zło Przecież ścinam jak Baraka Zrób, że lepiej z dysku zmieć To moje crew na pętlach Razem damy rade w chuj A to to mnie napędza Bo Płazem nie ujdzie wam już Pojebane teksty zwieszonych pedałów Wcale nie jarają mnie Płynę se pomału A .. mało wie Mało prawdy, dużo ściem Każdy hardy z bandy E Halabardy, gardy bodygardów Rap gry zawsze tnie Jestem specem w tym Gdy rym jak dym z mo0rdy wypuszczam ciągle To mój styl Na surferze mi nie poszło Problem reprezenr ? , brat Kup prezent na imprezę faktów Prezes łagrów, bazę karków Z bombą na zegarku dziś Mamy bombą Macie problem Kombo Komba sztos Mamy konflikt zbrojny Ofensywa, w szczęki cios Mamy wojnę Macie problem To podwórek głos Mamy wojnę Macie problem Kombo Komba sztos

You need to sign in for commenting.
No comments yet.