[Zwrotka 1: Kościey] Ci w glanach byli dla niektórych jacyś brudni kurwa A Ania je kochała, tak jak dziury w spodniach Mustang Nikt nie chciał z nią tu gadać bo ponoć była fest głupia Opętał ją też Szatan i grupa - Sepultura Pedagog nam wkręcała historie o złych duchach Cała klasa z niej się śmiała a Ania, była smutna Pedagog była dumna, gdy tłum był na rekolekcjach Choć wpadaliśmy robić szum z typami z Hub A nie się jednać z Bogiem I wielokrotnie ten muł, przygłup właściwie Lider kiedyś, bo dziś jest już tylko warzywem Nie potrafił składać liter, ale siłę miał jak tur Uderzał zawsze w brzuch, nieraz trafił tamtą dziewczynę Nikt nie martwił się, gdy znów pastwił się nad kimś ziomek Tyle było przy tym z nim zabawy, tu w całej szkole Raz tylko pożyczyłem drobne na bułkę od niej Wspominała że też jara się Kornem, tyle wiem o niej [Refren 2x: Kościey] Nikt nie kocha w naszej klasie Anny P Ona nie kocha nas, ty też nie kochasz jej Choć na tych fotach każdy uśmiecha się po dziś dzień To na co dzień dostawał kopa każdy klasowy leszcz [Zwrotka 2: Kościey] Gdzieś w międzyczasie oberwałem również rykoszetem tu Bo śpiewałem razem z Grzesiem, że jesteśmy za Widzewem - tfu Chcieli przenieść całe grono, tych oto złych chuliganów Ale dałem słowo panu gdy padło „Weź się zastanów idioto!” I odtąd spoko, nawet ten h*moś Marcin Przez tydzień bezstresowo jadł kanapki w trakcie pauzy Nagle, ciśnienie wzrosło i stracił kolekcję kapsli Przez okno wolność zyskał niejeden bohater mangi Tak dni mijały nam wesoło w tych różowych latach Aż tu nagle poszła fama że Ania daje po kablach Ktoś podłapał temat zaraz, że ktoś coś z nią na Juwenaliach Ale nie wiem czy to prawda jej tata ją od nas zabrał – ha ha! Normalna sprawa, że w trackach o dragach zwykle Ofiara powinna latać od dawna nad cmentarzyskiem Lecz od niedawna Ania posiada mnie na swej liście A co słychać u pedała? No cóż, w sumie przemilczę [Refren 2x: Kościey] Nikt nie kocha w naszej klasie Anny P Ona nie kocha nas, ty też nie kochasz jej Choć na tych fotach każdy uśmiecha się po dziś dzień To na co dzień dostawał kopa każdy klasowy leszcz