Tytuz - Są rzeczy lyrics

Published

0 110 0

Tytuz - Są rzeczy lyrics

[Refren x2] Są rzeczy, o których nawet ci się nie śni Proste historie pełne dramatycznych treści Opowieści, słuchasz ciągle nieświadomie Inspirację znajdziesz blisko siebie, na co dzień [Zwrotka 1: Turas] Gdziekolwiek nie pójdziesz spotykasz się z widokiem Fioletowych żuli walących jazz pod blokiem Gdzieś tam obok, w klatce wciągają ścierwo nosem Mówisz, że masz hardcore? Posłuchaj i doceń Swoje niby nieszczęśliwe życie, w którym problem To fakt, że rodzice dali ci szlaban na forsę, bo Są rzeczy, o których ci się nie śni Wróciłeś najebany, mamie w głowie się nie mieści to Jebać, pseudo-życiowi hardcorowcy Mówią jak to mają źle i wszystkiego dosyć W takim razie co ma powiedzieć ta sąsiadka Z naprzeciwka, która nie ma włożyć co do garnka Awantura - standard, do tego często krwawa Ktoś wyzywa ją od kurew, ale które z nich to szmata? Słyszałeś o dramatach? Nie słuchaj, spróbuj poznać Bo bywają problemy, którym nie da rady sprostać [Refren x2] Są rzeczy, o których nawet ci się nie śni Proste historie pełne dramatycznych treści Opowieści, słuchasz ciągle nieświadomie Inspirację znajdziesz blisko siebie, na co dzień [Zwrotka 2: Pajac] Ściany, odrapany tynk, w kuchni specyfik W okolicy trzęsą się ci, co chcą to wypić Pejzaż wśród wielu tagów, pił całą dobę Na drugą nogę, na drugą stronę przełożył ogień Są rzeczy, o których usłyszeć byś nie chciał Uśmiech? Pokaż mi uśmiech, taki od serca Szczęście zyskujesz ciężko, tracisz od ręki Przyjaźnie na śmierć i życie, lub do butelki Brama, w niej parę twarzy, lubili pływać Brali wszystko, czas mieli dobry, na krótki dystans Poharatane umysły, zgubione priorytety Drogi mieli wspólne, zanim się rozeszli Serce miasta? Znam róże, które rosną bez miłości Nałogi? Ciężko odstawić, ciężko jest odbić To, co widziałem w oczach zmusza do przemyśleń Są rzeczy, o których nie chciałbyś usłyszeć [Refren x2] Są rzeczy, o których nawet ci się nie śni Proste historie pełne dramatycznych treści Opowieści, słuchasz ciągle nieświadomie Inspirację znajdziesz blisko siebie, na co dzień [Zwrotka 3: Turas] Późny wieczór, schodowa klatka, niby cisza, spokój Przyjrzyj się uważnie, widać postać w mroku? Wtulona, ze łzami w oczach i w podartych spodniach Właśnie tu, na schodach zmienia się jej historia Zły dotyk boli na zawsze, hasło znane Pomyśl jak to wpłynie na tą młodą damę Dookoła zamęt, małolat w kriminale Jeśli myślisz, że to ból, omijasz łukiem bramę Bardzo kocha swoją mamę, która właśnie chora jest Nie może pomóc jej, bo zeznał ziomek, łeb Ej, wiesz co to pomówienia? Pamiętaj, nie tylko winni są w więzieniach Nawet nie zdajesz sobie sprawy, że tak blisko Ciebie są dramaty - agresja, ból i przykrość Niektórzy tracą wszystko, a ty jaki masz ten hardcore? Zamiast płakać wciąż, może innym pomóc warto [Refren x2] Są rzeczy, o których nawet ci się nie śni Proste historie pełne dramatycznych treści Opowieści, słuchasz ciągle nieświadomie Inspirację znajdziesz blisko siebie, na co dzień [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.