Tytuz - Na tym łez padole lyrics

Published

0 121 0

Tytuz - Na tym łez padole lyrics

[Refren] Na tym łez padole Tu, gdzie wielbią pieniądze, Cię nie widać Panie Boże Na tym łez padole Jeśli Cię nie obrabują, skopią Cię jak komuś powiesz Na tym łez padole Gdzie dziewczyny lubią wszystko, jak zarabiasz dużo monet Na tym łez padole Bez hajsu jak bez tlenu, wszystko Ci umiera w moment [Zwrotka 1] Szare bloki, mało słońca, smak gorzkich doznań Przewraca się już w głowach, pieniądz przyjął nową postać Dzieciaki płyną szlakiem, koleżanka z klasy ma chęć Wzięli ją po szkole, kilku z rzędu, dała radę Każdy goni tu za szmalem, wiem jak jest, sam w tym stałem Włamania, dychy, wałek, wyjebali jak się dałeś Dla lamusów los koszmarem, wpierdol kończy balet Chłodne ostrze Cię rozgrzewa, w bani jest kabaret Żyją jak za karę, wóda mózg im wygrzewa Potem słychać w wiadomościach: noworodek dotknął nieba Naćpany skoczył z dychy, leży plama na chodniku Został krótki liścik: ja kochałem ją bez kitu Nie mogą wyjść z kredytów, wszystko na jebane spłaty Naliczył se komornik należności w zastaw chaty Duszą niekumatych dla hajsu małolaty Małolaty szczują dupą, żeby za ich się pobawić [Refren] Na tym łez padole Tu, gdzie wielbią pieniądze, Cię nie widać Panie Boże Na tym łez padole Jeśli Cię nie obrabują, skopią Cię jak komuś powiesz Na tym łez padole Gdzie dziewczyny lubią wszystko, jak zarabiasz dużo monet Na tym łez padole Bez hajsu jak bez tlenu, wszystko Ci umiera w moment [Zwrotka 2] Anioły nie latają nad tymi ulicami Wpadną z drzwiami z buta, konfident Cię wystawił Kłamią sami z siebie, brat zabił swego brata Siostra siostrze wypomniała, że się z mężem jej ruchała Na krechę balet, długów nie ma za co oddać Maszyna szmal pożera, się doigrał, w pizdę dostał Dzieciaki w domu same, mama woli się wyjebać Do tego każde z innym, dla mnie to jest chory temat Trafił do więzienia z pomówienia, słowa nie ma Po chuju całe prawo, teraz czeka na widzenia Z domu bogaty, imponuje mu gangsterka Wykręcili mu aferę, chuja w niego wbiła erka Hajs rządzi światem, zrobił z niego szmatę Ukradł po kryjomu wspólnikowi chuj sałatę Na tym łez padole różne rzeczy się wyprawia Niejeden się ukrywa za miedzą, taka karma [Refren] Na tym łez padole Tu, gdzie wielbią pieniądze, Cię nie widać Panie Boże Na tym łez padole Jeśli Cię nie obrabują, skopią Cię jak komuś powiesz Na tym łez padole Gdzie dziewczyny lubią wszystko, jak zarabiasz dużo monet Na tym łez padole Bez hajsu jak bez tlenu, wszystko Ci umiera w moment [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.