Trzy-Sześć - Hossa lyrics

Published

0 252 0

Trzy-Sześć - Hossa lyrics

[Verse 1: 3-6] 3 do 6 to smutny klaun i mam w tym już ósmy dan I mam ten okrutny plan działać na scenę jak serum Póki co mam trudny stan, pchają mnie na drugi plan Bo traktuję rap na serio, ale mam bekę z raperów Rok miał być mój.. zajebiście. Przechodzę czyściec Jestem na czarnej liście, jak Tajwan Pewnie o mnie nie słyszeliście Bo piszę prawdę po blancie, co klepie szybciej niż Najman Wydałem płytę-trzecią za tej kadencji Zmieszałem pot i łzy z lekką nutką dekadencji Miały być koncerty, jakuzzi i tak dalej Póki co mogę się kąpać w płytach, jak Ematei Trudności? Znam ten front, kiedyś ogarnę to Póki co mam dobry humor, jakbym wziął kredyt w Amber Gold Bo śmieszy mnie ta ostatnia miernota na pokaz Prędzej padnę jak Gołota, niż nagram one-shota Filler-Punch-Filler-Punch - to schemat w chuj kiepski Co drugi wers ma sens, piszecie półteksty. Tego materiału nie chcą nawet lumpeksy Bo wasz drugi wers jest mniej przekminiony, niż mój pierwszy! Chorągiewki chcą nabrać nas, my mamy swoją dumę-możesz nam zabrać hajs Nie boimy się wyjaśnień, walka trwa, nie unikamy słowa "jak" - hashtag rap [Hook: 3-6] Nikt nie spodziewał się tej hossy Ja jestem dorosły (i) i mogę ręczyć za siebie Nigdy nie wpierdolę się w koksy A powód jest prosty, ja chcę tylko propsy od ciebie Bujam się z tymi, co nie boją się tej chłosty I jebie ich, kto pisze posty na PEBie Palą za sobą wszystkie mosty Bo ich potencjał jeszcze nie ostygł-bądź pewien! [Verse 2: Quebonafide] Robię tu coś więcej niż hajs, nie możesz na tym stylu stracić Masz zagadkę, czy to fart czy illuminaci Hype się rozrasta, jestem modny w podziemiu Mały falstart, zbieram premium u gremium (bum bum) dudnię, dudnię w róg obfitości Słodkie drinki i ho(s)sanna na wysokości Zrobiłem to niechcący, mam się za co uśmiechnąć Biorę swoje propsy i swoją pengę z Allegro To nie droga do gwiazd-gorzka rywalizacja Odnotuj-już nie wsiądę do starego Opla Astra Słowo się rzekło, idziemy pędem na górę Odnajdę przekaz w techno prędzej niż spasuję Mam całkiem dobry bilans i całkiem nowy balans Jeśli moja chwila to chwila, to lada chwila spierdalam No co ty? Jest coraz większy hałas, coraz większy zoom Jestem w grze jest in plus.. in plus [Hook] [Tekst - Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.