TereFere - SKIT 2 lyrics

Published

0 106 0

TereFere - SKIT 2 lyrics

Bangiery dla beki tylko takie znajdziesz tu Bo nie chce mi się wczuwać w pierdolone rande vu Więc penge mi daj na ćpanie żebym nigdy już nie było trzeźwy Bo jedyne co widzę w lustrze to ćpuna bez perspektyw A mainstream czeka na mnie bo wie że jak się rozkręcę to Rozjebię rapgrę i koncząc na dnie, skończę jak ten zwykły font Otwórz się na front, opium jebnij w nos Po prostu odśwież mi flow bym poczuł siebie i znów tą woń Won mi stąd zrób miejsce Czujesz się jak w kompleksie W kompleksy popadasz Jak ekscentryk po benzie Po pierwsze, obejdź mnie suko tym szerokim łukiem Nie wiesz że jebnięcie daję z pierdolonym hukiem BOOM jak Queba, Tet, Pogz Tu jest Wena, Deys, Tomb W chuj znów jebać te flow Nie mów jak dojebać wers do pieca Po tematy, jebać tlen, atmosfera do dzieła idę na terapie...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.