Tede - Noc jest muzą dla muzyka lyrics

Published

0 164 0

Tede - Noc jest muzą dla muzyka lyrics

[Intro] Ten następny kawałek możemy potraktować bardziej osobiście ja i Sir Mich. Co wieczór siedzimy tutaj w tym studiu, no może prawie co wieczór człowieku, wiesz jak jest człowieku. Ale przyjeżdżamy tutaj, wiesz jakaś 11-12 w nocy, patrzą się na nas dziwnie. Wracamy do domu patrzą się na nas dziwnie człowieku, żyjemy jak wampiry człowieku wiesz. Żyjemy jak pierdolone wampiry człowieku [Zwrotka 1: Tede] Nadchodzi noc znowu budzę się do walki Zamiast kłów mam kartki i czuje się jak wampir Jak to się mówi zmian warty Ty się szykujesz do snu ja idę nagrywać kawałki Wampiry budzą się nocą wiesz po co Wtedy najlepsze pomysły do głowy przychodzą Bliscy nie rozumieją to chyba dalsi tym bardziej I na starcie trzeba przejść starcie 23 wiem że Sir Mich kończy prace Ty jesteś śpiący ja zaraz się z nim zobaczę Tak a ty kochanie pogódź się z tym Na nagranie jadą nocni jeźdźcy Czasami świat w nocy jest piękniejszy Muzykę lepiej słychać i coś jest w tym Wielkie Joł nie śpi jedziemy z muzą dla was Nie przestajemy noc jest muzą dla nas [Refren: Mateusz Krautwurst] Noc inspiruje nas Noc jest dla nas dniem Noc to jest nasz czas Noc to jest nasz dzień [Zwrotka 2: Tede] To miasto nie zasypia natomiast to ty zasypiasz Kiedy ty spać chodzisz tu się rodzi muzyka Popatrz na mnie popatrz na Sir Micha Tutaj biologiczny zegar inaczej tyka Od pierwszych zwrotek robię nocną robotę I od w tedy robię czary jak Harry Potter I chodź mnie to bawi to ma sobie coś z magii Rap mnie zepsuł i nikt nie naprawi Pierdole klubbing dziś, wolę do studia iść Kolejna noc przede mną królewno ,mam tak żyć Jedno daj mi być, drugie daj mi bit Ej Sir Mich wspinajmy się na szczyt [Refren: Mateusz Krautwurst] [Zwrotka 3: Tede] To nocne trio: mikrofon bit i Tede W dzień też jest miło ale nie jest ten teges Tak zwane to nadchodzi gdy zapada zmrok I znowu nocna eskapada do Wielkiego Joł Nie przestawiam na ON ma tu na ON na stałe Tyle rapu tu nagrałem że to mój schron Tylko bit mi włącz i jedziemy dalej Tyle rapu tu nagrałem to mój drugi dom Czasami komuś się nudzi wpadnie parę ludzi Czasem jest jeden ziom a czasem ziomów tuzin Czasem jest impra Jama Zła i wóda z gwinta Czasem tylko tylko ja i Mich i na nasza rozkminka My musimy tak żyć bez tego nas nie ma 03:33 wybacz mi Magdalena O tej porze mieliśmy być w domu razem Ale ja jestem w studiu znowu co poradzę [Refren: Mateusz Krautwurst]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.