Tede - Kawałki tych snów lyrics

Published

0 133 0

Tede - Kawałki tych snów lyrics

[Refren: Seta] Już kawałki tych snów, są tam Już kawałki tych snów, są tam Już kawałki tych snów, są tam Już kawałki tych snów [Zwrotka 1: Tede] Pamiętam siebie kiedyś, jak byłem małolatem Tede król nawijek, młodociany raper Pamiętam pierwszy kawałek, który dał mi sławę Pamiętam Ciebie nawet, ale to nieciekawe Pamiętam moje marzenie mieć Toye 4Runner Było takie odległe, w głowie miałem, że chciałem I pierwsze nagranie w studiu V-O-L-T Jak pisałem je pod loopowaną pętlę Pamiętam mękę i nowe flow z patentem Jak odkryłem, że jest łatwiej pisać pod jakiś banger Dzieciak z Esende, nie wiedziałem kim będę Pisałem pod Smif-N-Wessun było pięknie Nie miałem w tym interesu, interes był we mnie I zostałem raperem którym już jestem codziennie I miałem marzenie spotkać tych dwóch kolesiów Spotkać Smif-N-Wessun, pamiętam ten wieczór [Refren: Seta] [Zwrotka 2: Tede] Wiesz jak jest, człowiek może sobie wyobrażać Tłumy pięknych kobiet, samochody, plaza Drinki, imprezy chce to wszystko przeżyć Warto wierzyć, warto wysoko mierzyć Teledyski, człowiek nasiąkał tym wszystkim Sam wiesz jak to wygląda nad brzegiem Wisły Ale dobra, trzeba przecież o czymś marzyć Życie samo się potoczy, może się wydarzy Piękna dziewczyna na pasażerze W moim wymarzonym 4Runnerze, w głębi wierze Na razie wsiadam do metra Nie myślę o modelkach, są punkówy w rozciągniętych swetrach Słuchawki od walkmana i marzenia Przecież jak marzeń nie ma, to nas też nie ma Przecież tyle mam jeszcze do zrobienia A jak nie robię nic, to nic się nie zmienia [Refren: Seta] [Zwrotka 3: Tede] Życie zmienia się i płynie swoim tempem Uciekają marzenia, pojawiają się następne Nie mieszkam na Esende, a w centrum, na Polnej Świat przyspiesza, kiedyś kręcił się wolniej Nie jestem dzieciak, jestem już młodzian Gdzie jest Jacek G., gdzie on się podział Nagle wiesz, wszystko staje się inne Życie było serialem, nagle robi się filmem Mam hajs ze zwrotek, nagle mam Toyotę Tak dokładnie tą, mówiłem Ci o tej Chwilę potem pojawiają się siksy Czujesz? Świat się robi zajebisty Przychodzi ten dzień, jadę 4Runnerem Po prawej mam jedną z tych modelek Mam hajs, co chlapie mi z kieszeni dresu A na tylnej kanapie mam Smif-N-Wessun [Refren: Seta] (x2) [Tekst - Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.