Tede - La La La Lachon lyrics

Published

0 213 0

Tede - La La La Lachon lyrics

[Intro] Człowieku, to jest Notes 3, człowieku Człowieku, greatest hits, człowieku Sir Michu na bicie, TDF na zeszycie takie życie 2010 człowieku, wielkie joł com [Zwrotka 1] Znowu pewnie będzie, że jestem chamem że w tym momencie tym tekstem obrażam damę Znowu będzie lament, znów będzie rwetes Niech będzie, pan Tede da wam pretekst Wszystkie Matki Teresy dziennikarstwa Będą słać na mnie biesy za przesyt chamstwa Bo Tede coś po imieniu nazwał Dość, co to jest za gość proszę państwa Znów à propos dam choć morał jest ten sam Ta historia ma miejsce w świecie obcym wam To hip hopowcy, koncerty i wstrętny rap Dla starych bab to niedostępny świat Wiecie damulki co robią wasze córki? Traktują jak znaczek mnie i moich kumpli Filatelistki kolekcjonują raperów Każda chce wsadzić wszystkich do klaserów [Refren x2] Jesteś mamą (mamą) Jesteś tatą (tatą) A twoja córka to jest la la la la laachoon [Zwrotka 2] Dla sportu biorą kogoś z supportu Większość ziomków z frontu wyrosło z torfów Proste, raczej to dorosłe chłopy I dostęp do nich jest utrudniony przez żony Zapomnijmy co jest teraz przypomnijmy melanż Jakieś 5 lat temu jak z haremu wybierasz Pamiętasz? blondyna, kosa, biały kozak Gosia, chyba cały hip hop ją posiadł Gramy rożny rap i skaczemy do gardeł A przez takie historie każdy z każdym jest szwagrem I tak naprawdę, jeśli jesteś raperem Możemy być w kolekcji kolekcjonerek Jakby zrobić sympozjum i wymienić te ksywki By wyszło na końcu że to te same dziwki W ten sposób z łowców zmieniamy się w ofiary Jesteśmy znaczkami które one zbierały [Refren x2] [Zwrotka 3] Jeżeli Ci co ją mieli by nawinęli 16-stke Trzeba by to podzielić wedle ciemnej i jasnej Byłaby z tego nowa hip hop produkcja I jak uniknąć słowa prostytucja Dobra nie ma co robić z tego filozofii Miała prawie każdego, ale non profit Pani redaktor by nie nazwała jej dziwką Ta lala tylko dziękowała za hip hop Fanki nimfomanki już zamknęły ranking Nie są takie jak wtedy dziś to panie matki Młodsze koleżanki chodzą na balangi Nie wiesz po co? To tak samo jak ich matki Wasze córki chcą górnej półki Są jak tamte, polują na mnie i kumpli Jesteśmy jak znaczki, same białe kruki Jestem eksponatem, a twoja córka groupie [Refren x2] [Tekst - Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.