Tede - Kamienie (Remix Remixu) lyrics

Published

0 166 0

Tede - Kamienie (Remix Remixu) lyrics

[Buhh] Remix remixu, to jest DJ Buhh II, wiesz Premiera w tym tygodniu, ziom, jedziesz ziomuś A to jest kawałek Kamienie remix, ziom Wielkie Joł remix, pamiętasz? wkurwiło cię to, co To jest remix remixu, yo, ale ja to pierdolę, wiesz To jest DJ Buhh remix, ziom, yo [Zwrotka 1: Tede] N.A.T.A.L.I.A. i ja Miłość daje życie i zabija Coś pamiętasz, ktoś liczył na przyjaźń Chowasz to głęboko, celowo pomijasz Pomyśl ile zmienić może jedno słowo Jak bardzo ludzie je docenić mogą Ważne rzeczy dzieją się wokół, popatrz Ważne rzeczy dzieją się wokół, zobacz Triumf lub tragedia, wszystko przez Tych parę słów, lub ten jeden gest Wyrwij się z kleszczy, oczy przetrzyj Może jeszcze jest czas, możesz nie spieprzyć Zaślepieni tym, żeby co dzień biec Mamy sterty kamieni, zamiast serc Kamienie zamiast słów, zamiast oczu Ej ty stój, spróbuj to poczuć [Refren: Tede x2] Kamienie zamiast oczu masz W ustach kamienie, zamiast słów Ja jestem nauczony tak Żeby to nagrać znów [Zwrotka 2: Tede] Tak wiele życia tracimy biegnąc Ważnych rzeczy wielu nie widzimy na pewno Coś chcemy zataić, miłość się czai My całą siłą uciekamy przed nią Z ludzi jestem, co dokądś pędzą Serce jest twierdzą, ja o tym wiem coś Tyle razy przymykałem oko Nie widziałem widząc, myślę o tym dokąd Pożądanie, pycha, próżność Trzyha, potem może być za późno Mam co mam i na nic nie zamienię Ale sam za nic nie chcę być kamieniem Staram się widzieć, to na co patrzę Chociaż po myśli mi nie idzie zawsze Nie zawsze prawdę da się zatrzeć Dobrze, spróbuj to sam dostrzec E małolat, wiem co byś wolał, hola Ej, ty jesteś Polak, ja jestem Polak Jak każdy Polak, który z nas co dzień Dzień dobry jest mądry po szkodzie Wcześniej co? zdążyłeś oczy przymknąć Coś minęło bezboleśnie i szybko Nie miałeś kamieni zamiast wyżyj się na nas Nienawiść sięgnie wyżyn, hałas [Refren: Tede x2] [Zwrotka 3: Tede] Teraz coś ci powiem, pogłośnij Człowiek zrozumiałeś, to o miłości Możesz pierdolić o mnie i Natalii Mnie to wali, nagram 100 nielegali To komercja? to prosto z serca Komercja to dopiero się nakręca Ja łapię zasięg, ja się nie oszczędzam Pamiętasz tamten Hałas, zjem was Tede, hajs, dziwkii, imprezki A kiedyś pisał życiowe teksty Co jest? ten tekst jest ważny Prawie każdy miłością się sparzy Czasem nie chcesz zauważyć Dobra, pierdolić to, jedziemy Tu zamiast serca masz stertę kamieni Hałas 2 DJ Buhh remix [Buhh] Yo, pozdro ziomuś, dziękówka Zajebisty remix remixu Zrobiłeś to znów tak i to bez diss'u Yo, hola-hola, wiesz co te chłopaki robią po nocach? Nagrywają kawałki i nie chcą za to żadnego hajsu Ziom, pomyśl nad tym uważniej [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.