[Refren] Zaskoczyłaś mnie. (x4) Jak pierwsze siwe włosy moich rodziców Jak pierwsze siwe włosy moich znajomych Pierwsze siwe włosy na mojej skroni [Zwrotka 1] Wzięłaś się znikąd, ale czuję, że zostaniesz długo W każdym razie czuj się zaproszona Wybacz, że gniewam się, gdy znowu się oddajesz szlugom Mało na świecie rzeczy smutniejszych niż martwa żona Pamiętaj, serce jest dyktatorem, a nie sługą Wystarczy słowo, a opozycyjna partia kona Łaknę chaosu, wpierw symbiozy niby papier - pióro Po chwili nagłej awantury a'la Lazio - Roma Tę “Wojnę Domową” z domu na wyrywki znam Przez lata całe Fifi sam W pokoju mały TV mam, po nocach w Vice City gram Ratuję się Monty Pythonem Przekładam wszystkie obowiązki na potem Dwa lata i zmagam się z nowym kłopotem Odbieram palenie gdzie stoi Novotel Tułam się w tym mgle prawie pół dekady Ciężko uwierzyć teraz, że w tym samym czasie żyłaś W tym samym mieście, nie ma w sumie co się śpieszyć zatem Daj dojść do siebie, proszę, bo mnie trochę zas, zask, zaskoczyłaś mnie [Refren] Zaskoczyłaś mnie. (x4) Jak pierwsze siwe włosy moich rodziców Jak pierwsze siwe włosy moich znajomych Pierwsze siwe włosy na mojej skroni (x2) [Zwrotka 2] Burza w Trójmieście. Za oknem apokalipsa Przestaję rozmyślać i siadam do płyty, bo muszę ten album napisać Uwagę mą zwraca ta recepcjonistka, jej postać jak samotna wyspa Ma w oczach Ocean Spokojny, fryzura akurat jak na złość falista. W rejestrze bada nazwiska Mając minę jakby cały miesiąc jej się składał z niedziel Szuka metronomu który nada rytmu, nadać zechce życiu sens. Pyta jak mi idzie tekst, nadal miernie Chyba chce się komuś zwierzyć kiedy pyta: “Kawa?” “Chętnie” I przynosi mi te mocne doppio Mierzę wzrokiem notes, ona mierzy wzrokiem okno Liczę, że mi coś opowie, bo pierdolę smalltalk Chmury znowu wystukują każdą kroplą morse code Nagle mówi, że nie ufa chłopcom Ale był tu taki karciarz, o nim duma non stop Mówi, że przeczucia ma, że dawno już ma stos żon Nawet więcej niż przeczucie, jakbym słuchał Boston Biegnę do pokoju by się zająć nową zwrotką Łapię zeszyt i spisuje sobie obcy lovesong Czy to oczopląs? Widzę go jak kroczy, kroczy, kroczy w mrok Miasto skrywa się za mgłą i mdłą melodią [Outro] Liczne ciosy. Lecą na skroń jak siwe włosy Liczne ciosy. Znikąd jak siwe włosy X4 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]