Duszą się w domach swoich rodziców Potem wychodzą na ulicę Mocni w rękach nabierają pewności Naładowani alkoholem Naładowani alkoholem Chłopcy do góry stawiają piórka Czują się pewniej w swoich mundurkach Mama na wiele jednak pozwala Tu nowa fala, tam stara fala Nowa morowa rockowa młodzież Jedzą gazety kolorowe Wszyscy sikają pod siebie w zgodzie I nic nie wiedzą o swoim smrodzie A feraina bawi się dalej Mając na względzie poważną robotę Chłopaki szykują dół na sobotę Dziewuchy smarują swoje powieki Idą kaleki do dyskoteki Patrzę i widzę szarą młodzież Produkt systemu mody W czarnych skórach i garniturach Produkt systemu mody Nowa morowa rockowa młodzież Jedzą gazety kolorowe Wszyscy sikają pod siebie w zgodzie I nic nie wiedzą o swoim smrodzie A feraina bawi się dalej Patrzę i widzę szarą młodzież Produkt szarego zniewoleniu Patrzę i widzę szarych młotków Napis "Parmalat" na kieszeniu W czarnych skórach i garniturach (lec goł!) W czarnych skórach i garniturach (oł rajt!) W czarnych skórach i garniturach (okej!) Napis "Parmalat" na kieszeniu Nowa morowa rockowa młodzież Jedzą gazety kolorowe Wszyscy sikają pod siebie w zgodzie I nic nie wiedzą o swoim smrodzie A feraina bawi się dalej