[Zwrotka 1: Rogal DDL] Raz na górze, raz na dole, w samo sedno dopierdolę Spod prysznica wypierdala naga, jak kury w rosole WWA, ja pierdolę dobre drewno było w lesie Max Factory na tapecie, Lore'ale na powiece Pudrowane w toalecie było, widzę po źrenicach Więc mniemam, że na tak jesteś chętna bardziej dzisiaj I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa A bit Ci wystukuje tempo kurwa twego palca Wokal robi mokro w majtach, chuj co mówisz koleżankom Bo tak czy kurwa siak wiem, że wiesz gdzie mieszka pancio Szmato, zbić Cię lancą, żyję z prawem na bakier To nie dziw się, że w dom będziesz wracała okrakiem (ta) Pojechane w rapie nieistotne zdanie leszcza Ma pojęcie o szesnastkach jak w temacie gra wstępna Suko nie pytaj gdzie puenta, klękaj na kolana Dolce Gabbana, będziesz zdrowo przetrzepana (ta) [Refren] I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa (a, a, a, kurwa) I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa (a, a, a, kurwa) (Dawaj... wstaw, że dławię się bez bitu Dław się bez bitu, kurwa Ale jak ja mam to zrobić?) [Zwrotka 2: Hipis] Jak Ty masz to zrobić, zaraz kurwo Ci opowiem Lecz najpierw zamknij mordę, posypane jest na stole Co się patrzysz? To był rozkaz, lubisz do nosa? Potem szpara, dupa, japa - to nie o miłości zwrotka Chciałaś kotka? Masz czystego drapieżnika Wsadzam go do środka, (aaj) cała jesteś mokra Bardzo słodka, ale ostro Cię popieprzę Mówisz, że mój głos sprawia na twym ciele dreszcze Leszcze, leszcze, tak to się kurwa robi (co?) Miażdżę was dziś wersem, idźcie lekcję odrobić (bo) Każdy z nas ma serce, a Ciebie niech to boli Najsłabszy odpada, suki nie lubią gamoni (nie) Rutyna nie wchodzi w grę, kiedy w Ciebie wchodzi on Jesteśmy młodzi lubimy seks, rap i sport Szesnaście wersów Warszawa, Huta, Nowy Sącz Stado gąsek w koło, w środku Hipis, Rogal, Dawidzior [Refren] I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj ten rap to samiec alfa (a, a, a, kurwa) I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa (a, a, a, kurwa) [Zwrotka 3: Dawidzior HTA] Ścierwa nie tykam, to ma liryka Południowe pierdolnięcie, klasyka Dawidzior, NS unikat HTA, leszczu znikaj lub podziwiaj Ze mną kilka, nie od dzisiaj, KRK, WWA Na bicie jak, i w życie wjeżdżam, jako alfa Znają mnie na mieście, kurew nie biorę do tańca Często zbyt pewny siebie, chamski, bezczelny Ale mam ten magic styl, bądź tego pewny A Ty pewna ze mną, jesteś bezpieczna Kurestwa nienawidzę, już od dziecka Tobą się zaopiekuję i Ty dobrze się czujesz Wezmę Cię do siebie, jeśli na to zasługujesz Czego chcesz, o czym marzysz? Ja poczułem energię między nami To dziewczyno, widzę uśmiech na twej twarzy I zabiorę Cię do nieba, o czym tylko marzysz, powiedz [Refren] I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa (a, a, a, kurwa) I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa I świetnie się przyzwyczaj, ten rap to samiec alfa (a, a, a, kurwa) [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]