Szwed SWD - Chwila lyrics

Published

0 197 0

Szwed SWD - Chwila lyrics

(1) To jest czas zamiatać syf Rap co działa jak szyk wprowadza w haja bit wpadam na styk Podczas gdy wokół lata se dym a noc trwa A ja wciąż sam słowa układam w rytm Noc zwalnia i mimo że tylko na moment to wystarcza by wyświetlił się nowy mi obraz w głowie Wyobraź sobie że masz moc którą dał Ci Bóg i wystarczy że ruch wykonasz człowiek Wstawiaj się ponad wrogiem władaj wodą i ogniem i wiatrem i ziemią to wszystko dla nas od Boga człowiek Zasada zdrowy rozsądek jak działasz zaliczasz progres Ja działam po czym odpocznę problem że nawijam ciągle ziom Z czasem nie ma czasu na sen To ciężkie czasy i z czasem po prostu tracę już chęć Ale ten czas jest nasz więc dalej jedź z fartem brat Po porażce wstań żwawo nawet jak walczysz sam REF(2X) To jedna sekunda jedna chwila jeden moment Mimo że krótka to mija jak wieczny proces Mam uczucie jakby czas się zatrzymał Bo wkładając duszę swą w ten wers każdy nagrywam (2) Co to za los w świecie w którym jest tylko hałas i bród Oddajesz serce a dostajesz tylko w zamian tylko ten lód Ten chłód którym wiatr uderza znowu w twoje ciało Ból od powtórnych strat i emocji które ranią Witam na ziemi w tej grze zwanej życiem Gdzie wywołuje stres każde wyjście Na gniew znajdziesz iskrę jak chcesz i to bezproblemowo Hip hop jest moją drogą skmiń to Lub idź se swoją bo mało można zdziałać z tym który nie kuma Wychowały mnie bity, rymy, tagi, wrzuty na murach To nasza kultura którą zna cały świat życie to sztuka jak wojna więc mam plany walk Dzieciak dobrze skminił słowa sun tzu to pora buntu I trzymaj się z dala od wroga gruntu To jak droga kung fu Moja filozofia życiowa sk**sy których nie dodasz se do rachunku REF(2X) (3) Czas zwalnia i się wszystko wydaje być spowolnione Potrzebny hajs lecz władam bynajmniej nie po to słowem Bo to chore jak zamieniasz swą pasje w chciwość ziom! Ubolewam taką akcję widząc Szczególnie teraz kiedy dłuży mi się to A w tym duży widzę błąd jak szybko jadąc chcesz w za duży wbić się kont stop Choć to nie jest to czego Ci życzę ziom Może zniszczyć Cię pieniądz przemoc i zwykłe zło To chwila która trwa dłużej niż te inne Wbijam w stan który mój umysł może w sekundę być gdzie indziej Mogę być wszędzie a niebo to nie granica To momenty święte jak ciemność trochę zanika Sekunda jak godzina godzina jak dzień Nie od dzisiaj by to pisać mam chęć I nie odbijam dzieciak się nie obija gdy rozkminiać ma treść Bo to klasa więc niech lata na już stritach ten fejs REF(2X)

You need to sign in for commenting.
No comments yet.