[Couplet 1 - Boss One] [Couplet 2 - Swift Guad] Bourrés de sens et de vice... [Couplet 3 - Lukasyno] Pamiętam czasy Paryż pod odstrzałem Czyste źródło inspiracji dla chłopaków stąd Składanki z Francji, rap elegancki sort Nie na wczasy, a na studio szedł ostatni grosz Kocham ten sport, niech wie to każdy blok Zostawiam serce na tej scenie już kolejny rok Jak masz wrażenie, że znaczenie miał jedynie sos To zejdź na ziemie synek, zanim życie [?] los [?] Maszeruj albo giń, maszeruj, bo kto odpuszcza rytm odpada z gry Ulica pełna krwi, niewybaczalnych win Nawet gdy nie nadejdą chwały dni, wiem kto jest kim Autentyk styl dziś w cenie Szara eminencja, w sercu podziemie drzemie Zanim wypiszą wieniec wypełnię przeznaczenie Smak zwycięstwa, esencja, nie klękam jak jeniec [Couplet 4 - Sëar lui-Même]