Ostatni gasi światło Ostatniego gryzie pies Ostatni zawsze zostaje w matni Jesteś ostatni I nie masz siły biec Nie widzisz stawki Gdzie ten ostatni? Nie warto... Nie liczy się... Po raz ostatni To nasz ostatni raz Ostatni taniec Ostatnie łóżko Wisi u szyi ostatni kamień I łzy ostatnie schną pod poduszką Nie warto... Nie liczy się... Ostatni gasi światło Ostatniego gryzie pies Ostatni zawsze zostaje w matni Jestem ostatni Bo nie mam siły biec Nie widzę stawki - gdzie ten ostatni? Nie warto... Nie liczy się... Z ostatniej wieczerzy Nie został tu prawie nikt Ni Święty Jerzy ani głupcy bławatni Odleciały ptaki Odpłynęły statki Ze złotej tacki wciągam ostatki Nie warto Nie liczy się