Sokół (PL) - Poza Kontrolą lyrics

Published

0 73 0

Sokół (PL) - Poza Kontrolą lyrics

[Zwrotka 1] Hemp Gru uderza jak z nieba grom Na ten syf czekał niejeden ziom To dla tych którzy wciąż pytają o nowe produkcje Dla tych którzy ze mną pracowali na ten sukces Co przyniesie jutro dowiem się już wkrótce Budzisz się po wódce nie chcesz patrzyć w lustro Na stole flacha pusta tak jak w bani pusto Włóż to wyjdź na zewnątrz zobacz jak jest ślicznie Wilk toksyczny niebezpieczny psychicznie Ze skrętem klasycznie na zielonej diecie Pozostaję człowiekiem w tym zatrutym świecie Źle cię zrozumieją okrzykną prowodyrem To cena którą płacę za prawdę ot tyle Na szczęście chroni mnie opatrzność boża Chcą mnie kontrolować lecz ja jestem poza Naturalny haj a nie żaden prozak Na zawsze JLB W moim sercu loża honorowa Dla mych ludzi HG prawdziwe słowa Czaisz temat za mną ekstraklasa Trzymam prymat czujesz klimat Oto sztuka nasza Szanuj lub odejdź rapu cała masa CHWDP dziwko ssij WDZ zaprasza Właśnie tak Hemp Gru joint WWO [Refren x2] Wilku Wilku jest poza kontrolą Bilon Bilon jest poza kontrolą Sokół Sokół jest poza kontrolą Hemp Gru joint w twoim oku solą [Zwrotka 2] Nadszedł koniec tej zbiorowej hipnozy Wokoło bandy ćpunów Desperaci wpierdalają psychotropy Przy bramie żul od rana dłubie kipie Myśli jak tu wykręcić na kolejny likier Ta świruje cnotę jest porządna Masz flotę żądna Zawijasz na hotel i za chwilę wraca Do swojego gacha Brud nuda i obłuda zblazowana macha Syf sfiksowana bania W świecie gdzie rząd walczy o stołki Ślizga się na ludzkiej krzywdzie Rzuca tu śmiga I będzie wciąż się migać Aż chce się rzygać Rzeczywistość groza Jestem w środku a także i poza Poza prawem wciąż poza kontrolą Hemp Gru joint jest w twoim oku solą [Refren x2] [Zwrotka 3] Największy syf to dać sobą sterować Wiele rzeczy może cię kontrolować Monitoring na ulicach Badania na komisjach Wódka szlugi oraz towar spokojna głowa Jestem poza kontrolą bo sam się umiem opanować Mowa niepodległy chłopak Choć iluzją jest wolność stuprocentowa Bo zawsze mogę być więźniem własnego słowa Połowa ludzi dookoła to statyści Wypełniają przestrzeń nie posiadają myśli Myślą to co pomyśleć powinni Oni boją się że ktoś przemyśli ich pomysły Jestem poza tym komicznym układem Dam radę ty wiesz co na to kładę Wilku Bilon elo przybijamy grabę Naturalnie i naprawdę na zawsze Uzależnienie i kontrolą cudzą kocham Mocno w dupę Jednym ruchem zmieciemy dziadostwo Na oriencie na gapę prosto WWO HG elo Prosto [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.