[Zwrotka 1] Znów siedzę w studio, zupełnie sam na sam Z moją rzeżuszką leci za gramem gram Czuje się dobrze, cudowny ten stan Bit, temat, blant, na tym się znam Wbijam w te nerwy i gram Spokojny sen, bo za wydawcę mam Stoprocent Lecę z tą nutą, bo tego chcę Jak chcesz to w tym utoń i nie zatrzymuj mnie Uprawiam seks z melodią w bicie Bez względu na wiek, wszyscy to słyszycie Każdy kolejny bit, to kolejna kochanka Gdy spłodzi mi hit, zapraszam następną do tanga Niech trwa balanga z rady legalnej Niby zupełnie moralne, przy okazji fajne Pieprzyć, uczucia skrajne, zamkniętych głów Czujesz się fatalnie, też dobrze sobie zrób [Refren] Czuję się dobrze, naprawdę dobrze I powiedz boże, czemu nie może być tak w inne dni Czuję się świetnie, naprawdę dziś Blanta, daj majka, wrzuć bity Czuję się dobrze, naprawdę dobrze I powiedz boże, czemu nie może być tak w inne dni Czuję się świetnie, naprawdę dziś A ona chce skonać w ramionach mych [Zwrotka 2] Powiedziała mi na ucho dziś ona Jesteś mistrz weź miś moje uda na ramiona Jesteś kimś, jesteś ponad Zresztą, choć to nagramy, sam się przekonasz Jakbyś wypędzał demona z mojego ciała To naprawdę działa, kocham ten hałas Jebać złoty pałac, chrzanić się z klasy Bierz mnie i pieprz mnie po wszech czasy Bierz mnie i jedz mnie po kres życia Blanta chcesz, nie, to może coś do picia Poleje miód dziś na twoje serce Stanie się cud i już chce więcej Potem nawiniesz w piosence o tym I niech zwariują te wszystkie zawisne cioty Weźmiesz mnie w obroty, niech to będzie życia proza (Mój przystojniaku, mój mężczyzna, mój kozak) [Refren x3] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]