[Refren] Słuchaj ziom, to nie mój styl Ale naprawdę chcę skończyć z tym Nie mam sił, by uciec stąd Zostać w tym, czuję, że to by był duży błąd Jebać ją, powiedz stop Jebać ją, to słaby dill Zachowuję się jak durny szczyl Tak wytrwać w tym, jebać miłość, jebać miłooooość Jebać miłość, jebać miłość, jebać miłość Jebać ją i naprawdę umieć wytrwać w tym [Zwrotka 1] S-O-B wie, że chce mieć miłość, pieprzoną miłość Za bardzo więc ufa tym pieprzonym zdzirom Sztokholmski syndrom i jak stąd uciec! Serce mi wyrwą, a we krwi pełne zatrucie Być może smucę, zbytnio narzekam Weź swoją sukę, trzymaj odemnie z daleka W chuj miałeś pecha, dziś z ciebie beka Szkoda mi siebie, ale ciebie tylko z deka Czas nie chce czekać, nie zwalnia z tempa Chcę umieć jebać miłość i o tym jest ta piosenka Los w swoich rękach mieć, nie oddać jej Na końcu czeka śmierć, więc ziomuś wiej I zanim serce twe rozsypie się na milion części Potwierdzisz wersje me, gdy przestanie się z tobą pieścić Gdy dotrą wieści do ciebie, kto tutaj już należał Zaciśnij zęby swe, jebać ją sam bym powiedział [Refren skrócony] Jebać ją, to słaby dill Zachowuję się jak durny szczyl Tak wytrwać w tym, jebać miłość, jebać miłooooość Jebać miłość, jebać miłość, jebać miłość Jebać ją i naprawdę umieć wytrwać w tym [Zwrotka 2] Zczaj to bejbe, jak chcę cię zranić, wiesz, się zabawić Przeżuć, przełknąć, strawić, porzucić, zostawić Na chuj to nabić, zwierzęca miłość Złość, nienawiść, tak to zawszę się kończyło Co to za miłość bez namiętności Wchodzę w Ciebie tak jak bym tu przyszedł w gości Nie masz już dość ich? (nie?) Nie chcesz uciekać? (nie?) Pieprzony zwierzak, co udawać chce człowieka Ciągle narzekam, ciągle mi mało To ze mną czeka ciebie, więc uciekaj śmiało Tą doskonałość znajdziesz w kimś innym To co się stało na bary biorę - tak jestem winny Z sumieniem czystym - chcesz możesz odejść Pije twe zdrowie - proszę bardzo, krzyż na drogę A gdy przypomnieć o mnie by ci się zdarzyło Przytomnie na głos wykrzycz - jebać miłość! (jebać miłość, jebać miłość...) [Refren]