Słoń (PL) - Dzieci Ognia lyrics

Published

0 146 0

Słoń (PL) - Dzieci Ognia lyrics

There's a war on between Heaven and Hell and you are on the front lines Earth is the battlefied, human souls - the prize Just the way it's always been ... [Zwrotka 1] Wytykani palcami jako ci niebezpieczni Potomkowie wilków karmieni mlekiem wiedźmy Jesteśmy gotowi, nadszedł czas Nie czcze diabła skurwysynu, to on czci nas Macica wszelkiego zła to wylęgarnia węży Trędowaty pielgrzym niesie tom chorych wierszy Szaleńcy, mordercy, życie w objęciach śmierci Fanki noszą nas przy sercu jak raka piersi W tym kraju pierwszy maybach należy do księdza Tam gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin Na ołtarz z ludzkich kości, pada blask pochodni Świat jest podły, nikt nie słucha twoich modlitw Ślady zbrodni, znów zakrwawiony chodnik Jesteśmy Dziećmi Ognia w rodzinie Demonologii Jebać grzech pierworodny, przyjrzyj się faktom Nie ma grzechu, miłości między ojcem a matką To ja kazałem Ewie zerwać zakazane jabłko Ma się ten urok (he he he), poszło gładko [Refren] Demonologia (co?), to Dzieci Ognia Spalenizna, poparzenia czwartego stopnia Demonologia, kolejna chora melodia Tu gdzie jedni się wieszają, a inni skaczą z okna Demonologia, ludobójstwo, zbrodnia Nasza krew ma ten metaliczny posmak Demonologia, rzeczywistość jest okropna Tu hipokryzja jest jak religijny dogmat [Zwrotka 2] Ukrzyżowany ptak powiewa na chorągwi Sznur zakrwawionych jelit ciągnie za sobą zombie Holocaust i wąglik, te rzeczy stworzył człowiek Sadystyczne p**no z udziałem ciężarnych kobiet Między diabłem, a Bogiem żyją ogłupieni ludzie Strach, przemoc, kłamstwa, wojny i zepsucie Niektórzy chcą stąd uciec, ale nie mają dokąd Wymieszanie piekielnego ognia z poświęconą wodą Modlitwy nie pomogą, jeśli Bóg cię nie słucha Jedyny pewnik dotyczący życia to kostucha Zanim wyzioniesz ducha i nadejdzie smutny koniec Wyprujesz sobie flaki, żeby żyć na poziomie Zimnie dłonie beznadziei w śmiertelnym uścisku Oplatają grdyki wszystkich sprzedajnych ministrów Pedofil biskup całuje złoty krzyż Biały gołąb pikuje w dół zamiast lecieć wzwyż Jak chcesz to krzycz, ludzka psychika jest krucha Nie bierz przedmałżeńskich nauk od typa, który nie rucha Słuchaj zawsze tego co podpowie serce Nie daj sobą manipulować nigdy więcej [Refren] Demonologia (co?), to Dzieci Ognia Spalenizna, poparzenia czwartego stopnia Demonologia, kolejna chora melodia Tu gdzie jedni się wieszają, a inni skaczą z okna Demonologia, ludobójstwo, zbrodnia Nasza krew ma ten metaliczny posmak Demonologia, rzeczywistość jest okropna Tu hipokryzja jest jak religijny dogmat [Zwrotka 3] Nie masz czasem wrażenia, że Bóg to hipokryta Ludzie umierają z głodu, jak księża żrą do syta Zimne ściany psychiatryka, daty na grobowych płytach Jest tak mało odpowiedzi na tak wiele pytań Świńska grypa, aids, choroba wściekłych krów Zwłoki prostytutki, smród, przydrożny rów Z jej ust matka natura robi wylęgarnie much Nikt zbytnio się nie przejął, że zaginął o niej słuch Dosłowne branie słów, które mówi Biblia Jest tak głupie jak jedzenie z podłogi w miejskich kiblach I może igram z ogniem, lecz to do mnie nie trafia Watykan jak mafia zbiera hajs od parafian Nie macie prawa mówić nam czego robić nie wolno Mam w chuju czy to muzułmanin, katolik czy mormon Między pokojem, a wojną jest bardzo cienka nić Jedni mają baldachimy, a inni więzienną prycz Oto miejska dzicz, najlepsza z uczelni Każdy z nas niesie swój krzyż i własną koronę z cierni To ci niewierni, świat bezgranicznej czerni Liberate tute me ex inferis Kościół niszczy wiarę Media niszczą informacje Politycy niszczą wolność Szkoły niszczą wiedzę Sądy niszczą sprawiedliwość Lekarze niszczą zdrowie [Refren] Demonologia (co?), to Dzieci Ognia Spalenizna, poparzenia czwartego stopnia Demonologia, kolejna chora melodia Tu gdzie jedni się wieszają, a inni skaczą z okna Demonologia, ludobójstwo, zbrodnia Nasza krew ma ten metaliczny posmak Demonologia, rzeczywistość jest okropna Tu hipokryzja jest jak religijny dogmat [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.