SLG CREW - (AFERA) Mój brat rzucił szkołę lyrics

[Intro]: Witam załogę statku kosmicznego Mefedron-5 Mówi kapitan Luxair Zapraszam do wysłuchania utworu: "(AFERA) Mój brat rzucił szkołę" Wydarzenia i nazwiska pozostają niezmienione Wszystko dokładnie jak na forum przytoczone To ważne, ziomek Mój brat rzucił szkołę [Refren]: Halo Gdzie jest brat Saguaro Siedzi w domu ze starą, ona mu robi makaron A tymczasem Próbna matura już za rok [Zwrotka 1]: Siedzę tu sobie w Warszawie w Prosto Z Wojtkiem Sokołem, Marysią Starostą Poratuję czasem VNM-a zwrotką Czas płynie beztrosko, wtem od matki phonecall Podobno brat do szkoły przestał chodzić Dwa miesiące temu, mi nie mówił że nie chodzi On dobry chłopak był i mało pił Tylko lubił wciągać nosem ten biały pył I chodził do roboty na osiem hy Nie miał konsoli, ale miał need for speed Czas wyprawę ratunkową podjąć #studenci #akademik #kartonem_przez_okno Mój brat ciągnie fetę, trzecia klasa technikum Czas założyć ankietę, hmmm... najlepiej chyba będzie w Offtopicu [Refren]: Halo Gdzie jest brat Saguaro Siedzi w domu ze starą, ona mu robi makaron A tymczasem Próbna matura już za rok Co jest Mój brat rzucił szkołę Raczej nie był matołem, raczył się mefedronem Weź ogarnij to koleś i na ankietę odpowiedz [Zwrotka 2]: Taki to z niego amfetaminowy kowboj Nie opuszcza pokoju jak w tym filmie "Oldboy" Brat, przestań zgrywać Romę Gąsiorowską Wyloguj się do życia, ej, homeboy! Może jest w ciągu jak Fibonacci Może dopadli go Iluminaci Może mafiosom musi kredyt spłacić Albo w klubie dla pedałów tańczy bez gaci Muszę zaprosić go do WWA Prosto Prosto pomoże bratu wyjść na prostą Tymczasem przez telefon jak mnie zbluzgał ostro I 5 dych przytargał nie wiadomo-o skąd On siedzi na chacie i ciągnie koks A na forum mówią that he's s**ing co*ks Olgierd się smuci i jedzie tym kurwom Tymczasem Sokół mi zatwierdza urlop [Refren]: (zmiana bitu, interlude) Hehehe, to jeszcze nie koniec Mój brat rzucił szkołę, ziomek Połowa forum twierdzi że to prowo Jadę posprzątać ten burdel #cop_robo VNM, P R O S T O, S L G Pakuję tylko bułkę z kiełbasą śląską I jadę go ratować na Śląsk, yo! [Zwrotka 3]: Pogadałem z bratem, on wyszedł na fajka A ja wbijam mu na kwadrat jakbym grał w Minecrafta Zaglądam do szuflady, a tam nie Szuflandia Sypnęło śniegiem; biało, Narnia Był kwadrat w bloku, teraz jest piekarnia W coś ty się, kurwa, wpakował wariat? Aha, VNM, S L G, P R O S T O, ho! Pewnie ma problemy wielkości King Konga Może kumple go widzieli jak słuchał King Tomba Albo jak kupował kebaba z fetą Z portfela mu wyleciał z Showupa żeton Brat gadaj co jest i przestań pieprzyć Weź olej tę robotę w systemach grzewczych Zabieram Cię do siebie i Sokoła WWO W ankiecie wygrała opcja z rozbudowaną fabułą [skrecze] [Zwrotka 4: Ivona] Joł aha Fał en em P R O S T O Kiedy brat odpierdala lipę ci, myślisz sobie Skąd u niego te ciche dni, co jest z tym chłystkiem dziś Aha, fał enem Rozpierdalam to podziemie, ale nie wiem co się z bratem dzieje Co to za brat który najpierw nie zadzwoni ziom Ale gdy odbiera słyszę tylko jego wrogi głos Mówię DeNekstBest bracie, będziemy straszny robić sos Ale mówi, że nową robę już zdobył on Pewnie ma problemy wielkie jak sto King-kongów Jakby ta Chun Lee zajebała mu pięć gongów, (hehe) W nos, fał en em, pe er o es te o Dawaj Sokół wolne bo, muszę odwiedzić go Więc jadę tam, nie jestem z tych co by lachę kładł Gdyby ponury cień nad bratem padł Więc lecę jak wtedy gdy w Exeter Nagrywałem rap w budce, jestem the best przecież