[Verse 1] Aniele, mój słodki archaniele Zzuj bucik i zstąp na fotele Dla ciebie jarzębiak i kwiaty Siądź przy mnie, nastawie herbaty Herbaty, herbaty, herbaty Ile słodzisz? ile słodzisz? [Verse 2] Tak wiele, mój słodki, tak wiele Mizernych słów w gębie zbyt wiele Uchlastaj aniołku mój język uparty gdy sepleni słowem wypowiedzenia niewartym Aniele, mój słodki archaniele Zzuj bucik i zstąp na fotele Siądź przy mnie choć bywam pyskaty