Myślisz że jesteś silny, to mocno mylisz się Bo choć usilnie próbujesz to jesteś bezsilny więc Wytrzymale wstrzymuje swój opór, jestem odp**ny Dosadne wersy, solidne flow, że niby jesteś ostry? Gwałtownie gwałcą tymi wypocinami swą publikę Wzmożone, dobrze zbudowane teksty, ale przenikliwe; Chodzi na siłownie, kolejny siłacz się znalazł A jest nim łagodny, słaby lekki, nic nieznaczący pajac; Mizernie widzę te twoje potyczki słowne Dlatego że do rapy jak do picia, masz za słabą głowę; Gdy na Ciebie patrzę wyglądasz cienko, wątło i jesteś marny Chyba nie przez przypadek wołają na Ciebie słaby; A gdy mnie rzucą na głęboką wodę, to się nie utopie; Pływam w morzu własnych rozkmin, co nie Twój mózg podczas mojej burzy mózgów tonie; A ten track jak weakend bo nadchodzi słabych koniec