Skorup - Tłusta lokomotywa lyrics

Published

0 120 0

Skorup - Tłusta lokomotywa lyrics

Sunie po szynach lokomotywa, ciężka, tłusta, pot z niej spływa.x4 Sunie po szynach lokomotywa W trzecim przedziale z dziewczyny pot spływa Sobie używa szarmancki kawaler I choć zasłony zaciągnięte w przedziale Ja doskonale widzę i zdam relację Ów ananas w Polsce spędza wakacje A ona w trakcie studiów teraz ma pauzę A w tym momencie także mokrą małżę. Znajomość zawrzeć to dla niej pestka Stosunki międzynarodowe wiesz jak Się mieszka na stancji pod Wawelem Spotkali się w klubie Łubu-dubu w niedzielę Potem przez tele utrwalili znajomość I zaproponował wypad na Hel jegomość Zabulił słono za sześć biletów By w pierwszej klasie nikt mu planu nie psuł I tak wespół cisną w tym przedziale Sześćdziewiony, gardła, psy, an*le Kupę zalet ma ten styl podróży Przyjemnie, zdrowo i podróż się nie dłuży Aż się burzy tak się wyginają A on mówi: Jestem wujaszkiem fają Rozśmieszają ją jego żarciki A on staje się coraz bardziej dziki Nic nie wypił więc wyraźnie psychol Jak Zidane ukuł z byka ale w pychol Strumień prysnął czerwony z nosa A on dalej jak drwal drewno ją ciosa A blondwłosa, bosa i zaskoczona Nawet nie piśnie tak oszołomiona A on jak Conan Barbarzyńca tłucze Musi mieć straszliwie zatrutą duszę A duch by uszedł już z niej za moment Lecz usłyszał hałasy jeden ziomek Wściubił głowę do przedziału wnętrza I rzekł: Widzę, że gitara nie gra Zgasił petka i chwycił palanta A ten rzecze: przeca morda nie szklanka Się poszarpał jednak rady nie dał I w mig opuścił swój przytulny przedział Pewnie nie wiedział że za parę sekund Wyzionie ducha, co to drzemie w człowieku Wyleciał z rozpędzonej maszyny I rozbił głowę o sąsiednie szyny. Sunie po szynach lokomotywa, ciężka, tłusta, pot z niej spływa.x4

You need to sign in for commenting.
No comments yet.