[Hook x4] Nie wiesz o mnie nic, ale mówisz mi Co mam robić, kim mam być, mówisz jak mam żyć [Verse 1: Gedz] Żyjesz w mieście stresu i wiecznej pogoni Ludzi interesu i ludzi pomylonych O, sam jesteś zarobiony Starczy ci na furę i na ciuchy dla żony Opłacasz mieszkanie, które nie jest tanie W sklepie grasz, jakbyś miła wszystko za frajer Najdroższy gajer, najdroższy zegarek A niunie patrzą na ciebie aż im staje Po drugiej stronie stoję ja, odpalam faję Kiedy mnie mijasz, obcinasz moje naje Myślisz, że mam jedną wyświechtaną parę Że dostałem je za frajer i że nigdy nie pracowałem Ok, ok. myśl co chcesz Ja śmiga do sklepu, bo musze coś zjeść Może u ciebie synek ”budzikom śmierć” O szóstej wstaje, o siódmej mówię jej: cześć ! [Hook x4] [Verse 2: Gedz] Wsiadam do kolejki, jest siódma z groszem Patrzę na ludzi, którzy jadą po grosze Nikt się nie łudzi, ja się nie wożę Chociaż patrzą na mnie jak bym kosztował drożej Dla nich mogę być tym z pierwszej zwrotki Ich myśli zapierdalają jak Korzeniowski I nie mam takich rozkmin Chce odlecieć stad na Księżyc jak Twardowski Siadam naprzeciwko jakiegoś gada Który mierzy mnie wzrokiem znienawidzonego sąsiada Tak nie wypada, ale przecież ja też Myślę to samo, co on - myśli lubią biec Stacja, wsiada dwóch do afery Kolejny krytycy, kolejne ofiary Dyskrecja, jak czarne okulary I obcinka z przyczajki, jak tchórzliwe pały [Hook x4] [Tekst - Rap Genius Polska]