Sequel/Kurzy - Pyrrus lyrics

Published

0 144 0

Sequel/Kurzy - Pyrrus lyrics

[Chorus] Jeśli jesteś w stanie wstań (wstań, wstań) Świat nie zatrzyma się (nie, nie) Unieś głowę i patrz (Unieś głowę i patrz) Idź na przód, Idź na przód Jeśli jesteś w stanie wstań (wstań, wstań) Świat nie zatrzyma się (nie, nie) Unieś głowę i patrz (Unieś głowę i patrz) Idź na przód, Idź na przód [Verse 1: Sequel] Jeśli nie wiesz, co to klęska, nie uczysz się na błędach Robisz bilans strat, zysków, ciągle się nakręczasz Omijasz problem, porzuć myśl o zwycięstwach Bez porażek nie usłyszysz "na metę pierwszy wbiega" Weź już przestań mówić, że wszystko jakoś będzie Nie robisz nic sam, liczysz, że ktoś poda rękę? Wyzwanie dla Ciebie, każdego przecież się podejmiesz Szacunek od widowni, szczyl wystraszy cię spojrzeniem Już gubisz wersję, kmiń prędzej Próbujesz się tłumaczyć, już nikt cię słuchać nie chce Do niczego niepotrzebne twoje życiowe motta Jak pamięć o poprzednich i niedoszłych miłościach Kolorowałem życie, narzucałem mu kontrast Może to były kompleksy, może postać niedorosła Jesteśmy ludźmi, mamy prawo szanse dostać Lecz oślepieni w tłumie wpadamy na bagnety wroga [Chorus] Jeśli jesteś w stanie wstań (wstań, wstań) Świat nie zatrzyma się (nie, nie) Unieś głowę i patrz (Unieś głowę i patrz) Idź na przód, Idź na przód Jeśli jesteś w stanie wstań (wstań, wstań) Świat nie zatrzyma się (nie, nie) Unieś głowę i patrz (Unieś głowę i patrz) Idź na przód, Idź na przód [Verse 2: Kurzy] Opanuj nerwy, złap głęboki wdech Potem policz do trzech... Zamień smutki na śmiech Po stronie dobrej i złej gdzieś pozornie widać w tym sens Powoli nadchodzi kres, nie chcę już widzieć jej łez Nie chcę słyszeć jej... Proszę nie pozwól mi więc By chociaż jedno z tych miejsc uleciało z pamięci mej... Zwyczajnie odeszło wnet, po prostu zabrało część mnie Proszę, posklejaj mnie! Bo właśnie rozpadam się Proszę, pozbieraj mnie! Tak bym zrozumiał, że Zawsze trzeba mieć cel, poczuć wewnętrzny pęd I to nakręca nas, z byle jakiego miejsca, dopełnia smak Paleta barw koloruje mój świat Choć i tak do niedawna wypełniał go strach Sam nie wiem jak, sam nie wiem gdzie Odnaleźć siebie i czego chcę, gubię w tym sens Siebie gubię też Znów upadam i wstaję, ile kurwa tak można Zamiast zyskać, znów tracę, nie wiem czy temu sprostam [Chorus] Jeśli jesteś w stanie wstań (wstań, wstań) Świat nie zatrzyma się (nie, nie) Unieś głowę i patrz (Unieś głowę i patrz) Idź na przód, Idź na przód Jeśli jesteś w stanie wstań (wstań, wstań) Świat nie zatrzyma się (nie, nie) Unieś głowę i patrz (Unieś głowę i patrz) Idź na przód, Idź na przód

You need to sign in for commenting.
No comments yet.