[Hook] Jeśli siedzisz z nami, to znaczy że mój człowiek Nic hejterów nie chce mieć problemów to mój człowiek Zarabiamy razem hajs i dzielimy to mój człowiek Zawsze VIP, dużo kobiet to mój człowiek Mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek Mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek Mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek Mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek, mój człowiek [Verse 1] Przysięgam że kasa cie zmieni Czeczeni cie w 3 części skroją, jak Władca Pierścieni To żadne Seiko, to Rolex, synku Nadgarstek zajebany kamieniami o kolorze ? Masz pigułkę w mrożonym drinku, nie kombinuj dalej Twoja nowa przyjaciółka ma na imię molly Karmie pani ptasi mleczkiem, nie podam jeśli masz infekcje I liczę hajs jak kasjer weksle Obojętne kogo znasz na mieście Bo znikniesz pod ziemie jak zasięg w metrze Biznes z inwestorem, to z nożem i z bejsbolem Ja wchodzę z klamką, tak jak bym wyrwał drzwi wejściowe To tylko mikstape, ziomek A już mam w Stanach wsparcie, Jordany starsze, niż DJ Tomekk Ja robię swoje, nie pytam ile świat kosztuje Ty robisz swoje, przed lustrem, jak się masturbujesz [Verse 2] Kibicujemy zawsze złym jak psychopaci w kinie Na pole jedyny raz jak wyprowadzisz świnie W moim mieście to diluje paru O moja chata jak u kucharzy, bo każdy robi chleb i pilnuje garów Moja dupa to ma arcy-tyłek Prototyp rapu, fani strzelą te barsy w żyłę Tą stylówe prawie nikt nie zrozumie Ale twój mądry tekst już nie przejdzie, jak lisek przez dżungle Jestem w drodze po sukces, lepiej ? cwaniaku Nawet ten najsztywniejszy z was skończy w trumnie w garniaku Pokazałem im jak rozpalić ogień Rozwalić głowy, łamie główkę im, to żaden problem Sentino WWA, nie bella Sycylia Twoja lala leżała w więcej hotelach niż biblia Po raz ostatni, teraz gra się zmieni Ostatnią rzecz którą zobaczysz to lasy, jak na Syberii