[Zwrotka 1] Przed Tobą lustro tak jak Wayne i Bruno Mars Jeszcze chyba w twarz Ci nie splunął czas Twoje ulubione miejsce, tyle godzin Stoisz przed nim odnajdując sekret Victorii Znowu dzwonisz do mnie po spotkaniu z kimś Życie kolorowe tylko myśli czarne jak nic Zrozum, te wibracje nie są dla mnie dobre Nie pomogę, znów wybiorę czerwień na telefonie Przypominasz sobie nas, tysiące starych spraw Kogo winisz za prześladujący negatywny vibe Twardo na ziemi, głowa do góry Byle tylko nie haczyła już o deszczowe chmury [Refren x2] Nie patrz na to czego nie potrafisz zmienić Nie trać energii by martwić się tym co było Wszystko odejdzie tylko przestań o tym myśleć I daj płynąć chmurom, niech chmury płyną dalej [Zwrotka 2] Nie jest źle, póki nie stoisz w strugach Weź powietrze, kiedyś bym powiedział dym w płuca Nie wiesz jak to jest - być skurwielem z dobrym sercem Zostawić Ciebie żeby móc żałować, codziennie Dostaję szansę znów ale powiedz mi skąd znam ten ból Ciosy lecą w obie strony, nic innego tylko karmę czuć To błędne koło, jesteśmy przeciążeni Ile zdobędę punktów G na tej karuzeli Nie interesuje mnie to, powiedz czym jest niebo Czy Ci bliżej jest do Gedza czy też do Biggiego Znowu myśli złe, odsuń je daleko Życie, śmierć, smutek, śmiech #Charlie Hebdo [Refren x2] Nie patrz na to czego nie potrafisz zmienić Nie trać energii by martwić się tym co było Wszystko odejdzie tylko przestań o tym myśleć I daj płynąć chmurom, niech chmury płyną dalej [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]