-Nie raz jak se tak usiądę to sobie myślę i mówię ciekawe czy mnie Bóg weźmie do tego nieba. Nawet na tej mszy nie raz tak myślę to takie dreszcze mnie aż przechodzą, ale nie liczę na niebo od razu już mogę powiedzieć, że nie liczę na niebo, chyba nie zasłużyłem -To co cię czeka jak myślisz? -Piekło. Zakręcę tam szatana i zacznę rządzić