[Zwrotka 1] Dwa zero jeden zero cztery osiem konkret, LBN Jeszcze nie wiedziałam jak ale bardzo chciałam Więc pisałam tekst za tekstem, pisałam te wersy w kółko Wszystkie do bani a było ich mnóstwo Gdy sensu nabrały je kładłam nierówno, cóż no Początki nie należą do najłatwiejszych Z tygodnia na tydzień pisałam lepiej, wierz mi Lepiej mój głos siedział na pętli Choć do końca nie mogłam pozbyć się bredni Zdarza mi się i teraz przewinąć głupi wers Parę razy zdarzyło mi się przez nie bardzo wstydzić się Uzbierałam numerów pięć, we wrześniu płyta EP Po tiupkach do VLB wzięli mnie chłopaki z Kielc Teraz nie przekminiał tyle, po swojemu cała gadka G do U do O do V do A, na pewno znasz od Pompuj rap 2 Co drugi ptaszek w rapie słodko ćwierkał W dresach raperka trafiła na kwejka Dwa lata później bańka pękła, potem jeszcze jedna Teraz jeszcze ze dwa miliony chcę zrobić z tym numerem I z każdym kolejnym, który wrzucę w internet, módlcie się do Santa Muerte Niech wam ziemia lekką będzie, dajcie wszystkie w górę ręce [Refren] x2 Jeśli jeszcze nie kojarzysz, jeśli jeszcze nie znasz mnie By poznać najlepszy moment ,nagrywam nową CD To tylko rozgrzewka jest, 3 numery, mini EP Wpadłam tylko by przypomnieć kto tu ma na karku łeb [Zwrotka 2] Kilku kawałków nie opublikowałam, z luźnych zwrotek zrobiłem LP Które Fonografika ochoczo wydała śmietnikiem uznałam nazywać się będzie Trasa była spoko ludzie serio mega Warto rapować chociaż by po to by mieć taki melanż Gibon, koka, sztaby złota, lecim kurwa na bogato Ty dwa piwka i na chatę, melanż nie zgrał się z wypłatą Mam 22, zaraz 23 Fejmu tyle jakby ten wiek był liczbą wydanych płyt Gdyby synku można było płacić, stylem albo flow Kupiłabym Ciebie, Twoją rodzinę i Twój dom Jak idę nagrywać świetnie się bawię Nie uznaję rapu za pracę, choć mi daje papier Ciągle rap, zajawa nie kariera Chociaż jedno z drugim w parze idzie teraz Podobno to kiepsko nie mieć hejtera Co jak ich cała armia się zbiera Problem jak do paniki panna ma cycki I nie po nosie na pewno są lepsze niż Lil Kim Tyłka Minaj nie wyhoduję do 30-stki Prędzej jak ona zacznę rapować, wierz mi Tu mniej więcej widzisz czego możesz się spodziewać W przyszłym roku CD nie może nie rozjebać Kolejny dobry bit, Rzepa, pozdrowienia, może kiedyś byli mocni na mnie ale teraz nie ma [Refren] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]