[Verse 1: Ryfa] Nigdy się nie wyszykujesz, od zawsze gotowy choćby Czas nie był dobry i mrok by drogę spowił jest Jeden dzień w roku kiedy możesz coś zrobić DZIŚ I możesz tu tkwić albo wzbić się w przestworza Towar, kumam, niespokojna głowa, duma Niejedna jeszcze troska, Truman, wóda i życie w rachunkach Zobacz jak stwórca Świat różami usłał Jesteś po to by fruwać jak jaskółka Grawitacja to nic, zapytaj B-boys Wiesz oni cisną, błyszczą, żyją Doskonale wiem, że nic za friko Więc, proszę, wyjdź stąd To tylko pot, tylko krople na policzkach Zdobyty ląd Ikar nowa perspektywa Jak chcesz to skocz, lądowanie sobie wywalcz i mówiłam, jeszcze będzie czas Czas by odpoczywać [Verse 2: Ryfa] Patrz i się ucz Momma Said Knock You Out To nie tu Dawaj LLL Look, Listen and Learn Czy to groove czy to duch czy to ból czy to bej Wiecznie i symultanicznie na raz student i belfer Być człowiekiem, kroczyć a nie wlec się Być człowiekiem, gdzie,miłość na przester Daj ten take, pozwól mi lecieć Nawet jak trajektoria przez track ze skrętem to jedyna przestrzeń Toczę się toczę się toczę kołem Chcesz toczyć się ze mną? To szanuj mą opowieść Bo wiedz, że to beznadziejne toczyć odwrotnie Ty golniesz za harmonię, ja znajdę ta harmonię [Chorus] Joint za istnienia wolne ja Znicz za martyrologię ja Po-pochodnia niech płonie ja Potem zadzwonię teraz nie mogę bo mam lot [Verse 3: Ryfa] Przyszłość jest moją kokainą o dziwo Świeci nade mną Światło jak potykam się idąc Wypieprzam się bo idę serpentyną zawiłą Na razie przecznico, Panie, kurs na lotnisko Podjazd, proste, nie śmigam na wstecznym Daleko mi do L-ki ten wertep jest wertepem Ważne, żeby był skuteczny słońce się z nieba leje Nie oglądajmy się, lećmy, niepewność na strzępy Drzeć, metoda, nie wiem czy dobra Nie wiem czy pasuje do sylwetki Hip Hop' owca Daj ognia i nie pierdol, brat,że się nie uda nam To procedura zła, chcesz uciec? Sam! Am gonna fly high, Ryfa Ri wśród gwiazd Ty tez kiedyś będziesz tam, jeszcze będzie czas Garść wiary Ci zostawiam, Peace Love Unity i Having Fun I się ulatniam, nawet rozbić się o kant. Patrz! [Chorus] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]