[Zwrotka 1] Ja biegnę wciąż, choć ludzie mnie nie rozumieją I tak sobie myślę że może kiedyś mnie docenią Nie wiem co będzie potem ale wiem co jest teraz A teraz mam tylko to co trzymam w rękach Mam wielu przyjaciół i tak samo wielu wrogów Tak samo wiele zmartwień i tak samo wiele rozmów Z samym sobą, często o tym co odczuwam Chcesz mi zabrać to co kocham człowieku nie ma chuja Możesz mnie zniszczyć doszczętnie i do końca A jak ci brakuje jaj to się pierdol i mnie zostaw Nie potrzebuje typów kiwających głową Bo i tak mam wiele zmartwień i problemów z samym sobą Mówią że życie jest jedno więc mówi się trudno Mówią że życie jest jedno a traktują je jak gówno Sam nie wiem kiedy umrę może to będzie jutro Dlatego żyje chwilą ciesząc się każdą sekundą [Refren] 16 lat 16 linijek od 16 lat rap w moich żyłach płynie Moje serce tutaj bije od 16 lat tu żyje 16 lat 16 linijek [x2] [Zwrotka 2] Rok rok, dzień w dzień od 16 lat oddycham Daje ci siebie na trackach w każdych 16 linijkach Chociaż życie gna jak rydwan i nie chce się zatrzymać Długo szukałem mojego szczęścia i znalazłem je w rymach Tutaj co drugi próbuje mijać się z prawdą Bo prawdy nie zobaczysz wyglądając przez balkon Niby wszyscy są prawdziwi bo dużo pieprzą o prawdzie Tylko co drugi prawdziwi, nosi fałszywą maskę No ale tak jest, tak było i tak będzie Ludzie prawdziwi i fałszywi stoją w tym samym rzędzie Więc szczerze się ciesze że mam tak wspaniałych kumpli Bo prawdziwi kumple są i takich nigdy nie kupisz Niektórzy na mnie cisną jakoś mnie to nie rusza Bo niewiele dla mnie znaczą słowa w nieszczerych ustach Tak było, jest i będzie tak samo Bo najwięcej o mnie wiedzą ci co nawet mnie nie znają [Refren] 16 lat 16 linijek od 16 lat rap w moich żyłach płynie Moje serce tutaj bije od 16 lat tu żyje 16 lat 16 linijek [x4]