Czekałam tak parę lat Aż pomysł do głowy wpadł W mym domu na środku Zamieszkasz Ty Kotku! Wydałam oszczędności swe By wreszcie coś z życia mieć Nie mogę już dłużej Pozwól, że z bliska Ci się przyjrzę Wybrałam Ciebie spośród stu Nikt jeszcze nie wie, że od dzisiaj jesteś mój Wybrałam Ciebie, by cieszyć się Należysz do mnie i już, czy tego chcesz czy nie W instrukcji napisane jest Że wierny jesteś niczym pies Kto płaci - wymaga Prosta zasada Choć mogę cię wymienić, gdy Coś będzie nie pasować mi Nie lękaj się, proszę Będę traktować Ciebie dobrze