Renata Przemyk - Słony Żal lyrics

Published

0 133 0

Renata Przemyk - Słony Żal lyrics

gdzieś na początku naszej drogi przez chwilę promień na nas padł stopniała zimna przeszłość krą odpłynęła w dal i niepotrzebnie uwierzyłam że ta wiosna może trwać to się nie mogło przecież udać jak tu nie marznąć sam na sam gdy zamist płaszcza smutek okrywa każde z nas i rośnie na nas jak na stalaktytach najczystszy słony żal gdy przed wezwaniem do zwątpienia nie chciała się podpisać więc z wezwaniem do rozpaczy komornik zjawił się zapieczętował wszystko co by mogło dla ciebie ogrzać mnie

You need to sign in for commenting.
No comments yet.