[Hook x2] Gasimy dzień, podpalamy noc Tych kilka chwil, które nasze są Gasimy dzień, podpalamy noc Sami tworzymy historię tą [Verse 1: Spinache] Jeśli czujesz to tak mocno i akceptujesz ból Radość, śmiech, złość, rozkosz, łzy Kto bliżej Ciebie jest niż ja - tylko Ty Świat kończy się, zaczyna, trwa, a w środku my Gasimy dzień, podpalamy noc, wszystko płynie, naturalne flow Patenty ograne tracą moc, tak dobrze się żyje ponad grą Do góry, powoli, lecimy już bez kontroli Są tacy, których to boli, możemy sobie na to pozwolić Czuję więcej, myślę mniej, opada ciśnienie i robi się lżej Wyciągam dłonie, dotykam jej, nie widzę już żadnych przeszkód, Ray That sh** cray! Spotkanie dwóch ludzi z różnych planet Podróż w nieznane, płomienie same, wszystko dla ciebie Janet Nie ma pośpiechu wcale, nie zwalniamy Jeśli zwolnić, to raperów wciąż mówiących o tym samym Pytają gdzie jest stary Spinache? Skąd te zmiany? Mam się dobrze, świętujemy, całą noc podpalamy [Hook x2] [Verse 2: Spinache] To nie jest hobby ani praca tylko czysty żywioł Niejeden odbił i nie wraca, prawdę trudno przyjąć Za wcześnie, żeby kończyć przez dekady ogień czysty Za późno, żebym słuchał czego oczekują wszyscy Tych kilka chwil, które są nasze, nie pytaj mnie czyje to twarze Cóż, nie kojarzę, miasto w płomieniach to tło wydarzeń Mamy dziś parę dobrych pomysłów, dobrych otwiera, zamyka cudzysłów Ramy są po to, żeby je łamać, nie próbuj w domu - to nie dla turystów Mocne momenty w nich historię tworzymy bez oczekiwań i napiny Nic się nie dzieje bez przyczyny, czytam energię, daję dotyk Świat się nie liczy przed i po tym, powolne ruchy, kosmiczne loty Terra Terry sieknij foty Świat wokół płonie my się tylko rozgrzewamy Mamy flow, więc płyniemy a przed nami oceany Pytają gdzie jest stary Spinache? Skąd te zmiany? Mam się dobrze, świętujemy, całą noc podpalamy [Hook x2] [Tekst - Rap Genius Polska]