Rahim - Nibyminipocieszne Psychomaterionety lyrics

Published

0 173 0

Rahim - Nibyminipocieszne Psychomaterionety lyrics

[Zwrotka 1: L.U.C] Kminienie tkwi w nich jak pestka w wiśni Toż to sztafeta myśli ślini umysły Tych minipociesznych dusz Więc wymyślili już kurz Nóż, tusz, biuro, pióropusz, łóżko Bukiet róż, muszkiet, puszkę, szkółkę perukę Bułkę pieluszkę w sklepie pietruszkę Abara dabra brawa, para graf krawat i muszkę Szkło szklankę, ciuszki, suszki szkalunki podarunki Gumki, skansen, seanse, tańce, malunki, trunki Kina, mięs, wina gatunki, kokaina, dres i pocałunki W kajdanki, firanki w obrazki w paski Trampki, laski, minetki, skarpetki Bletki, karetki, bajki, metki, wlepki, baletki, szajki, paletki Napletki Nike już imieniny Majki, która w majtki Wkłada sobie niezapominajki, fajki, kinkiety Pety, kasowniki, bilety, rety! ona ma tam kible Bibeloty, omlety, berety, tapety w planety Wentyle, lunety motyle rolety w monety Tony, balony, galony, fotony, parapety i torpedy Kwantowe, wiersze msze szepty mgławice widzę Głowicę atomowe, flety, talony, naloty bombowe Zawodowiec Leon potem spowiedź, ksiądz powie Po słowie i znowu na głowie neon, tron prąd Freon kron kąt, plon sto ton, grom kąt, swąd rąk Prom, ponton, trąd na brodzie ma młodzież Życia szpon ukłon dzwon zgon, no to czarna odzież [Refren x4: L.U.C, Rahim] Kminienie tkwi w nich jak pestka w wiśni Toż to sztafeta myśli ślini im umysły [Break: L.U.C] Hiperkonsumpcja nie posiada mety Rośnie jak penis a wraz z nią apetyt Toż to psychomateriomarionety Toż to sztafeta myśli ślini im umysły Hiperkonsumpcja nie posiada mety Rośnie jak penis a wraz z nią apetyt Toż to psychomateriomarionety [Zwrotka 2: Rahim] Te bzdur tony skradły im pomysł (na co?) Na składanie myśli w sposób znikomy W cztery strony spadły korony (na co?) Na słony widok z butów sterczącej słomy Domy zamieniły się w centra Magazynowe piętra istny spektakl opętań Mieszkania przesiąknięte co do milimetra Gdzie tonący w niezbędnikach pełen metraż Zmierz jak skaczą tętna na widok piękna Każdy to potentat w drodze do szczęścia A gadżet, ma to pokaże Jak nie, leży on w sferze jego marzeń Na badziew też ma chrapkę w zasadzie I kapkę jest w stanie przyjąć od losu w darze Na razie zwierz ma łapkę na ladzie I gadkę w stylu - chce mieć więcej na składzie [Refren x2: L.U.C, Rahim] Kminienie tkwi w nich jak pestka w wiśni Toż to sztafeta myśli ślini im umysły [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.