Pono - Przelew z prosto lyrics

Published

0 134 0

Pono - Przelew z prosto lyrics

[Zwrotka 1: Parzel] Troche odłożone mam w puszce po herbacie Działam tak by nie musieć mówić potem pożycz bracie W głowie juz mam plan znów stoje przy bankomacie Co jest? ten sam konta stan a miało być już po wypłacie Ej bez jaj, hajs miał być na srode dzis jest czwartek To te zamulone księgowe opóźniają mi akcje Jakie wakacje, choć jest w całym miescie upał To wiesz ze parzel nie zapierdala w złotych butach ziom Pół serio pół żartem kurwa zawsze tak jest tutaj Nie nawijam o hajsie lecz dzisiaj taka nuta To wklepuje pin swój znów, trzymam ten piniądz już Nie będę z finką robił rapów na winklu tu Przecież nie będę żył tu w stresie Lece. Przez moje miasto w dresie Czy ten przelew dojdzie jeszcze w 2015 Ponownie sprawdzam konto, jest, już mam tą kasę [Cuty: DJ Grubaz] Cash rules everything around me Cash rules everything around me Cash rules everything around me Cash rules everything around me Bring me your money Dollar dollar bill y'all [Zwrotka 2: Solar] W P.R.O.S.T.O. podpisane od 2k13 Wtedy myślałem że rok później to z tego będę żył Dla kawałka konta research ci na szybko kalkulując Wystarczyło by na pleja czwórke i fiata uno A od wtedy mieszkam z niunią, musze mieć na czynsz Rozlicz mi kolejny kwartał, u was w Prosto nie mam nic W Nobocoto rzeźbie tracki, bujam youtube SB Mafii Gramy koncert czyli bitwy z tego kwadrat będę płacić Nic nikomu nie mam za złe, sam podpisałem papier Małolackie marzenie spełnione i idę dalej To uczy sprytu bowiem wybudować swoje nie cudze Pouczający przystanek jak label działa w obsłudze Hajsu na waciki ale doswiadzcenie bezcenne Znam rynek raperów i każdy backstage znam Za tą zwrotke też mi kiedys przyjdzie przelew Dużo tego zainwestuje w swój interes SB Maffija [Cuty: DJ Grubaz] Cash rules everything around me Cash rules everything around me Cash rules everything around me Cash rules everything around me Bring me your money Dollar dollar bill y'all [Zwrotka 3: Pono] Pomału, po mału sie zbliża zakończenie kwartału Zbliża się rozliczenie choć wiem że nie będzie z tego szału Pomału, zaczynam się jakoś powoli za tym rozglądać Zaczynam monitorować pomału aktualny stan konta Pomału, wielkimi krokami zbliża się wielki dzień Dzień zakończenia kwartału dla wielu to amerykański sen Chociaż ja wiem, że przy tym już drzemka to już pamiętam żeby to sprawdzić Bo może przelew już doszedł, a jednak niee Trzeba jeszcze poczekać, zaleta człowieka to jest cierpliwość Mimo to że czas ucieka to się pocieszam tym że mam widok Widok na te parę grosze o które nie muszę się nikogo prosić Bo to te parę groszy które udało mi się w końcu zarobić Na spokojnie (na spokojnie) najpierw poczekam na maila W którym o wszystkim opowie mi wszechwiedząca piękna tabelka Także zerkam (zerkam) na elektroniczną pocztę I dalej cierpliwie czekam aż ten mail do mnie dotrze W końcu koniec końców kończy mi się cierpliwość Jak zwykle atakuje Anie pytaniem jak tam rozliczenia idą Wszystko będziesz miał na mailu I to właśnie w ten sposób zaczyna się życie w ciśnieniu Już niewylogowany, już tylko czekam na maila od Ani Bo zanim znowu wejdę w stan konta muszę wiedzieć jak to wygląda A nóż (nóż), może już przelew wcześniej do mnie dotrze Znów sie loguje na koncie patrze elooo [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.