Gdy się w niebie zrobi dziura To w tę dziurę dawaj nura! Już szybujesz w głębi toni Nikt cię tutaj nie dogoni Granatowe wkoło morze W nim komety jak węgorze Z plecionymi warkoczami Przepływają ławicami Meteory, asteroidy Jak ogromne wieloryby Kiedy płyną niezbyt prędko Można łapać je na wędkę A im dalej w głąb tej jazdy - Na dnie błyszczą się rozgwiazdy W srebrnym piasku siedzą raki W toni kąpią się zodiaki Nagle widzisz tuż przed sobą Wielką rafę koralową! Galaktyczną ośmiornicę Otoczoną przez księżyce! Wielkie nocne planetarium Tajemnicze jak akwarium Gdzie w kostiumie płetwonurka Zasypiając dajesz nurka!