Pjus - Z krwi i kości lyrics

Published

0 143 0

Pjus - Z krwi i kości lyrics

[Verse 1: Pjus] W definicji tej muzyki nie ma słowa przypał Definicja padła na "Zapiskach Typa" O rzeczach prostych, nie, to nie przypadek To gangsterska muzyka bez gangsterskich gadek Smak krwi, chrzęst łamanych kości 2cztery7 zespół trzech gości Co na bitach leją życia esencję Rozumiem, że może chcesz czegoś więcej A taki rap jest dla Ciebie solą w oku Szukasz jakiejś gry? Idź do kiosku, kup sudoku Lubisz podchody można, tylko po co My przez życie pójdziemy, nawet boso [Verse 2: Stasiak] Krew - płynie w moich żyłach czasem szybciej Czasem jest w niej dużo zanieczyszczeń Kości - to ja muszę mieć naprawdę mocne Dźwigają niezły ciężar i trzymają formę I sączę, sączę, sączę drinka numer jeden Stasiak- najgrubszy z 2cztery7 Człowiek z krwi i kości pełną wielką gębą Oblewamy udany zamach na przeciętność Gniewne, wściekłe zboczenie po serii mordów Pewne, trzeźwe spojrzenie nie to z billboardów Odrób lekcje i zacznij mieć jaja man Bo dostaniesz kulką, jak ta Barbie i Ken [Hook: Pjus x2] To nie jakiś bunt, nie teoria rewolucji To rap, którego nie wstydzisz się puścić To rap, którego będą ci zazdrościć Z życia wzięte TAA! z krwi i kości! [Verse 3: Pjus] W tym świecie pełnym zwykłych sofizmatów To my dajemy tutaj popis rapu My! Możesz nas nie lubić, ale przechodząc obok Na bank zwrócisz uwagę na każde słowo I twoja wizja świata, co wygląda jak popcorn Przypnie nam łatkę, dorysuje jakieś godło Szuflada z napisem "raperzy się wożą" Mów dalej, pozwól otworzyć się nożom Daj kolejny powód by zwać cię głupcem Nikt mnie nie wymyślił, nie wiem czy to sukces Ale rap to część życia, on w nim tkwi Kości z moich kości, krew z mojej krwi [Verse 4: Ten Typ Mes] Straciłem w życiu trochę krwi, choć mniej niż Pjus W dowodzie stoi Piotrek Szmidt a.k.a. Wielki Zbój W kościach niosę szpik i mimo egoizmu Jest parę ksyw dla których dałbym igłom go liznąć Tnij doktorze, wiem co mam w środku Nie szlam i flegmę, a krew i kości od pięt po korpus I wyżej, wszystko na co mogę przyrzec I jak obiektyw patrzy mi w oczy, nie unikam zbliżeń Ja stałem na przystanku Jej chłopak był w banku i wciąż mam ten funk tu Od czasu Flexxip "Leejdis" Robię z życiem to, co chcę, jak Betty Davis Mam niełatwą naturę, wolisz łatwy start I miewam złote serce zamiast złotych kart Wartości, nie masz ich, to dorośnij I zapukaj kochanie do drzwi typa z krwi i kości [Hook: Pjus x2] To nie jakiś bunt, nie teoria rewolucji To rap, którego nie wstydzisz się puścić To rap, którego będą ci zazdrościć Z życia wzięte TAA! z krwi i kości!

You need to sign in for commenting.
No comments yet.